Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
To tylko drut
dodano 02.06.2010
Wydawać by się mogło, że pewnych granic nie da się przekroczyć. A szczególnie nie da się przekroczyć granicy między Żydem a Aryjczykiem. Nie można się zaprzyjaźnić z potencjalnym wrogiem. A jednak. Film "Chłopiec w pasiastej piżamie" ukazuje dwa światy oddzielone od siebie drutem kolczastym. Niewinną przyjaźń dzieci bestialsko wciągniętych w machinę do zabijania. Bruno to mały 8 letni chłopiec, który wychowany w bogatej rodzinie żołnierza armii niemieckiej nie rozumie innego życia. Żyjąc w dostatku: ma dom, rodzinę, jedzenie, ubranie, nie potrafi pojąć, że dla kogoś, tuż za rogiem te rzeczy to tylko odległe marzenia.
Przeprowadzając się wraz z rodziną na wieś chłopiec nie potrafi zaaklimatyzować się w nowym otoczeniu, jedynymi jego przyjacielami są książki i własnoręcznie zrobiona huśtawka. Łamiąc zakaz opuszczania podwórka, postanawia poznać nową okolicę. Beztrosko biegając po okolicznym lesie, natrafia na dziwne miejsce. Spośród sterty słupów oplecionych drutem kolczastym wyłania się farma. To nic, że ludzie tam dziwnie chodzą, całe dnie noszą piżamy, a numery na ich piersi to element z pewnością jakiejś gry. W tym dziwnym miejscu Bruno spotyka Szumula, swojego żydowskiego rówieśnika. Dla jednego problemem okazuje się dręcząca nuda w ciepłym domu, dla drugiego każdy dzień to walka o przetrwanie, walka o ostatni kęs chleba. Między chłopcami od razu nawiązuje się nić porozumienia, która z biegiem czasu zamienia się w przyjaźń oddzieloną tylko kawałkiem metalu. Jednak Bruno postanawiać zburzyć tę granicę.
Film "Chłopiec w pasiastej piżamie" ukazuje czasy drugiej wojny światowej z perspektywy okrutnego życia obozowego, które nie ominęło także niewinnych dzieci. Szmul to symbol obozowego człowieka, przytłoczonego pracą, codzienną walką z głodem i wycieńczeniem. Mały niemiecki chłopiec to uospobienie narodu niemieckiego. Ten wciągnięty w mydlącą oczy propagandę uważa obozy pracy za raj na ziemi. Nie dociekając tak naprawdę co kryje za swoimi murami barakowe życie.
Aktorzy najmłodszego pokolenia grający główne role- Asa Butterfield i Jack Scanlon stworzyli z przeciętnego filmu, prawdziwie interesujący dramat. Wydawać by się mogło, że w tej tematyce już wszystko zostało powiedziane, jednak okrutne czasy Holocaustu ukazane ich oczami, na nowo ożywiają wspomnienia i .... dramaty ludzkie. Inni znani i cenieni aktorzy chociażby Vera Farming i Dawid Thewlis są tylko tłem dla popisów młodszych kolegów po fachu.
Mimo, że w przeciągu całego filmu można się nieźle nanudzić, to końcówka jest "piorunująca". I przywołuje na myśl jednak dość przykre stwierdzenie, że znów został ukarany ten, kto nie powinien. W jednym z dodatków do wydania na DVD reżyser Mark Herman, wyjaśnia cel powstania filmu. Ambicją jego było, aby dzieło znalazło się na liście tytułów obowiązkowych w ramach zajęć szkolnych. To swoista przestroga dla kolejnych, młodych pokoleń które niekoniecznie wie na czym polegało życie w trudnych czasach niemieckiego imperializmu.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW