Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Noc Kupały - rodzime święto zakochanych
dodano 04.06.2010
Kupalnocka to jedna z najdawniejszych uroczystości obchodzonych w czasie przesilenia letniego na obszarach zamieszkiwanych przez ludy słowiańskie, germańskie i celtyckie...
Noc Kupały, zwana też Nocą Kupalną, Kupalnocką czy też Nocą Świętojańską lub potocznie Sobótką to nazwa słowiańskiego święta związanego z letnim przesileniem Słońca, obchodzonego w najkrótszą noc w roku, czyli najczęściej (nie uwzględniając roku przestępnego) z 21 na 22 czerwca (nie należy mylić go z późniejszą wigilią św. Jana, obchodzoną w nocy z 23 na 24 czerwca). Święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości. "Dzień Kupały - najdłuższy w roku, noc Kupały - najkrótsza, były jednym ciągiem wesela, śpiewu, skoków i obrzędów" - pisał Józef Ignacy Kraszewski w "Starej Baśni". Przesilenie letnie (podobnie jak pozostałe momenty graniczne w cyklu wędrówki ziemi wokół słońca - czyli również przesilenie zimowe oraz równonoc wiosenna i jesienna) od zarania dziejów fascynowało jednak ludzi także w wielu innych regionach i kulturach świata.
Słowo "kupała" wbrew powszechnie głoszonym opiniom najprawdopodobniej nie ma nic wspólnego z ruską formą słowa "kąpiel". Tłumaczenie takie zostało wymyślone przez świat chrześcijański nie wcześniej niż w X-XI stuleciu - Kościół nie mogąc wykorzenić z obyczajowości ludowej corocznych obchodów "pogańskiej" Sobótki, podjął próbę zasymilowania tego święta z obrzędowością chrześcijańską. Z racji tego, że Jan Chrzciciel stosował chrzest w formie rytualnej kąpieli (w obrządku wschodnim) próbowano uczynić z niego patrona Nocy Kupalnej, a z czasem wręcz zaczęto zwać go Kupałą (w niektórych regionach Białorusi Jan Chrzciciel to nadal jeszcze Jan Kupała).
Stąd też zapewne w powszechnej świadomości społecznej wziął się inny pogląd, iż nazwa święta pochodzi od imienia rzekomego słowiańskiego bóstwa - patrona miłości i płodności - Kupały. W rzeczywistości teza o istnieniu takiego bóstwa jest najprawdopodobniej efektem wtórnym, stopniowo przeprowadzanej chrystianizacji (to raz przenikającej na tereny pogańskie to znów cofającej się - jako że chrystianizacja bynajmniej nie przebiegała ani specjalnie gwałtownie, jakby kto raptem światło zgasił, ani też bezproblemowo i bez oporów, jak się to niektórym wydaje). Raz wprowadzona postać Jana Kupały, w pewnych regionach mogła natomiast ulec pewnemu wtórnemu przeobrażeniu i następnie powrócić jako personifikacja o charakterze pogańskim.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW