Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Kartka z przewodnika - Meksyk - Yaxchilán
dodano 18.08.2008
Tajemniczy Yaxchilán to prawdziwy „archipelag” trudno dostępnych, ukrytych w zaroślach indiańskich świątyń, rozrzuconych wzdłuż brzegu majestatycznej rzeki…
Położenie: południowy Meksyk, stan Chiapas
Powstanie: 350 r.
Zabytki: El Laberinto, Gran Plaza, Budowla 33, rzeźby, reliefy i stele
Yaxchilán, ważny ośrodek kulturalny Majów, słynie ze starożytnych ruin, z mnogości świetnie zachowanych rzeźb oraz… niesamowitej atmosfery. Magia szczątków indiańskich świątyń, świadomość przebywania w głębi dżungli oraz towarzystwo nie rzeszy turystów, a wrzeszczących małp, kąsających mrówek i moskitów oraz czyhających w ciemnych wnętrzach budowli pająków i skorpionów – to robi wrażenie!
Ze względu na swe położenie w tropikalnym lesie, w zakolu rzeki Usumacinta, do Yaxchilán najłatwiej dotrzeć… łodzią. Godzinna podróż to nie tylko świetna przygoda, ale i okazja, by się wyciszyć i odpocząć, by kontemplować piękne widoki, wsłuchiwać się w odgłosy tropikalnego lasu i… spotkać krokodyla.
Po dobiciu do brzegu trzeba przebyć El Laberinto (Labirynt), który prowadzi na główny plac miasta, Gran Plaza, gdzie wśród rozrzuconych dookoła budowli stoi największa z nich - Edificio 33. Jest to dobrze zachowana piramida zwieńczona ażurową świątynią zwaną „gołębnikiem”. Na całym terenie można natknąć się na to, co w Yaxchilán najbardziej zachwyca - zjawiskowe rzeźby, skomplikowane reliefy oraz piękne stele: kamienne, rzeźbione, pionowo ustawione płyty z inskrypcjami. Są bezcenne - oprócz walorów estetycznych mają bowiem inną wartość – są kopalnią wiedzy o kulturze, wierzeniach i życiu Majów. Najsłynniejszy z kamiennych rytów przedstawia rytualne upuszczenie krwi: oto królowa, zwana Damą Xok, klęczy przed królem i przeciąga przez swój język sznur z kolcami i cierniami. Krew spływa na leżący u jej stóp papier, ofiarę dla bogów. Palono go podczas ceremonii - unoszący się z niego dym wywoływał halucynacje kapłanów.
Choć dzika przyroda, parny klimat i rozległość strefy, w której można odnaleźć indiańskie zabytki utrudniają podróż przez magiczne zakątki Yaxchilán, to jednak warto zapuścić się w ich labirynt. Można bowiem dotrzeć do takich miejsc, jak wzgórze z tajemniczymi Edificios 39, 40 i 41, skąd rozciąga się nieprawdopodobny widok na górzystą Gwatemalę, położoną po drugiej stronie rzeki. Warto odwiedzić to miejsce, które wkrótce - zgodnie z zamysłem meksykańskich władz, które chcą wybudować na rzecze wielką tamę - może zniknąć pod taflą sztucznego jeziora. I marnym pocieszeniem jest to, że bezcenne zabudowy Yaxchilán będą przeniesione w inne miejsce - bo choć będzie ono bezpieczne, to na pewno pozbawione tej niepowtarzalnej, tajemniczej aury.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW