Zawsze następuje jakiś przewrót, świat od czasu do czasu lubi stanąć na głowie. Trendy barwne niekiedy powracają jak bumerang. I właśnie tym sposobem, biel na nowo zagościła w naszym życiu, ale  w tym przypadku nie ma ona być oznaką nudy i obojętności. Współczesna biel to odcień hollywoodzkiego art. deco, czy klimatu luksusowych apartamentów na Florydzie. To powiew elegancji i luksusu... nie da się nie zauważyć, że w pewnych dziedzinach biel stała się passe. Co kiedyś było tradycyjne i nudne, zdominowane zostało przez nowoczesność. Biała suknia ślubna już dawno została wyparta przez kremy, beże, a nawet soczyste czerwienie. Pościel, porcelana, czy ceramika sanitarna, także otrzymały "nowe życie", bo nikogo już nie dziwi czarna umywalka, czy sedes.


Zaistniała także sytuacja kompletnie odwrotna. Coś co kiedyś było ciemne, dziś przewrotnie "bieleje". Biel pojawiła się w elektronice, co zapoczątkowała firma Apple, nadając tym samym zastosowanie bieli w tej branży synonim prestiżu. To samo tyczy się branży motoryzacyjnej, kiedyś biel była oznaką niskiego standardu, dziś przeżywa kompletne odrodzenie i jest wręcz kolorem pożądanym. Co konserwatywne, skostniałe w wyrazie staramy się zmienić. Ukazuje to nam jak można łamać pewne konwencje i uciekać od przyzwyczajeń. Idąc dalej, aby zrozumieć wielki powrót bieli, można sięgnąć do naszej podświadomości. Według psychologii, kolor mówi o naszych tęsknotach, nastrojach lub ukrytych pragnieniach. O czym w takim wypadku marzymy? O czym mówi nam zastosowanie bieli w tak wielu dziedzinach? Biały daje chłód, dystans, ale i wolność. Z drugiej strony jest jak niezapisana kartka, która w żaden sposób nas nie ogranicza. Istnieją niezliczone akordy bieli, jedne ciepłe wpadające w żółcienie, inne z kroplą błękitu, wyniosłe i chłodne. Naświetlenie koloru, również obnaża jego kolejne charaktery. Doświetlona łagodnieje, nieoświetlona popada w mroczne szarości. Biały lubi towarzystwo innych kolorów, uwypukla je, romansuje z nimi przyciągając nasz wzrok...ale czy całościowo białe wnętrza są ciekawe? Bezdyskusyjną zaletą bieli jest jej łatwość odnajdywania się we wszystkich stylach. Jest ponadczasowa bo byliśmy z nią związani od zawsze. Stworzyła stabilny most pomiędzy tradycją a nowoczesnością. Nie przytłacza nas i nie dominuje, a czy w dzisiejszych czasach nie jest właśnie tak, że chcemy czuć się bezpieczni? Le Corbusier mówił, że raj jest w kolorze bieli. Może to tu zakodowane są nasze skryte pragnienia. Czy świat chce się wybielić? Czy mamy coś do ukrycia, czy to tylko chwilowy zabieg designerów? Wygląda na to, że niewinność i czystość- symbolika bieli, która już od wieków tkwi w zbiorowej podświadomości ma przyćmić nasz skąpany w grzechu XXI w.  :-)...cóż  z ciekawością czekam co będzie dalej, czy biel nam nie "zszarzeje" ???