Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Play.pl - domenowy złoty strzał
dodano 03.04.2011
Zarejestrować adres internetowy, który będzie chciała odkupić duża firma wchodząca na polski rynek – to marzenie każdego inwestora domenowego. Niestety, takie sytuacje zdarzają się wyjątkowo rzadko i mogą prowadzić do cybersquattingu.
Niedawno spółka P4, właściciel marki Play, dołączyła do domenowej ekstraklasy. Sprzedaż adresu play.pl jest prawdopodobnie najwyższą transakcją na wtórnym rynku domen w Polsce. Nie można tego stwierdzić z całą pewnością, ponieważ kwota transakcji pozostaje tajemnicą.
Negocjacje trwały od momentu wejścia czwartego operatora na polski rynek. W tym czasie rosły ceny domen na rynku wtórnym oraz znaczenie marki Play. Inwestorzy domenowi skupieni wokół forum di.pl szacują, że kwota transakcji mogła sięgnąć nawet kilku milionów złotych.
Duże firmy idą na zakupy
Rynek domen w Polsce zna podobne, spektakularne sprzedaże. W 2006 roku właściciel marki Era GSM zmienił adres strony głównej z eragsm.pl na era.pl. Przeprowadzka kosztowała Polską Telefonię Cyfrową ok. 100 tys. zł. Pięć razy więcej zażądała agencja reklamowa Orange Advertising za adres orange.pl. France Télécom, wprowadzając markę Orange na polski rynek, zgodził się zapłacić 150 tys. euro.
Koncern ITI również nie oszczędzał uruchamiając swoją platformę cyfrową. Cztery lata temu Netproject z Wrocławia sprzedał ITI domenę n.pl, pod którą przez 8 lat działała strona firmy. Kwota, którą podaje się nieoficjalnie to 150 tys. zł.
„Tym co łączy wymienione adresy, oprócz wysokiej ceny sprzedaży, są pierwotni właściciele, którzy mieli sporo szczęścia – komentuje Katarzyna Gruszecka-Kara, kierownik działu domen i hostingu marki 2BE.PL - Ich domeny okazały się cenne dla dużych firm. Posiadanie nazwy, którą zainteresuje się bogaty kupiec jest marzeniem każdego inwestora domenowego. W dodatku jeżeli firma nie ma podstaw aby odebrać domenę na drodze sądowej i musi ją kupić, można mówić o prawdziwym szczęściu. Zarejestrowanie takiego adresu internetowego w środowisku inwestorów domenowych jest nazywane złotym strzałem”.
Domenowa gorączka złota
Wysokie kwoty podobnych sprzedaży są chętnie opisywane przez media. Po tym jak adres play.pl zmienił właściciela, w Dzienniku Gazecie Prawnej mogliśmy przeczytać o nowym rodzaju inwestorów. Polują oni na produkty i marki, które planują wejście do Polski. W prasowych doniesieniach inwestowanie w domeny jawi się jako stosunkowo łatwe i lukratywne zajęcie. Wystarczy kupić adres związany z marką nieobecną na naszym rynku i tylko czekać aż zagraniczna firma zgłosi się z walizką pieniędzy.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW