Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Jest Sukces, Jest Reklama
dodano 16.04.2011
Każdy z was na pewno, chociaż raz oglądał transmisję zawodów F1 lub skoków narciarskich, jednak czy chociaż raz zastanawialiście się, że sportowcy nie zawsze są istotni wyłącznie dla odpowiednich sobie dyscyplin, ale również i dla reklamy.
Każdy z was na pewno, chociaż raz oglądał transmisję zawodów F1 lub skoków narciarskich, jednak czy chociaż raz zastanawialiście się, że postaci takie jak Robert Kubica czy Adam Małysz nie są osobami istotnymi jedynie dla odpowiednich sobie dyscyplin, ale również, a może i przede wszystkim, dla specjalistów od marketingu, jako świetny nośnik reklamy i promocji?
Wedle ostatnich danych podanych przez instytut TNS OBOP, oglądalność pierwszych dwóch wyścigów F1 w Australii i Malezji wyniosła średnio 926 tysięcy widzów, gdzie dla porównania pierwsze trzy wyścigi zeszłego sezonu oglądało średnio 2, 1 miliona widzów. Średnio 50% mniejsza widownia to znacząca strata dla wielu firm, która będzie trwała tak długo jak długo Robert nie będzie brał udziału w tym najdroższym sporcie. Cierpi na tym również sam Polsat, dla którego wpływy związane z brakiem Roberta w wyścigach będą ciężkie do nadrobienia. Jak widać nieobecność naszego eksportowego kierowcy, znacząco wpływa nie tylko na zainteresowanie samą dyscypliną, ale również na wpływy z reklam emitowanych podczas przerw.
Wpływ na to ma zapewne nasza Polska specjalność, jaką jest sezonowa moda na dane dyscypliny. Wyścigi F1 nie są tutaj jedynym przykładem. Już parę lat temu, kiedy Robert Korzeniowski i Otylia Jędrzejczak zdobywali złote medale na igrzyskach olimpijskich w Atenach w 2004 roku, oglądalność transmisji podczas występu naszych sportowców wzrastała średnio dwukrotnie. Towarzyszyła temu również wrzawa na forach i różnych portalach internetowych. Wedle analizy przeprowadzonej w tamtym okresie przez Gemius S.A. - „ruch na serwisach internetowych stworzonych na potrzeby olimpiady był tym większy im bardziej popularny i ceniony sportowiec walczył danego dnia o medal.”
W tym miejscu należy zadać sobie pytanie, jak dobrym i opłacalnym nośnikiem reklamy może być znany sportowiec? Na ile warto inwestować w reklamę produktu z udziałem danego sportowca? Wszelkie dane pokazują, że taki typ reklamy przynosi korzyści, jednak należy również zdać sobie sprawę z tego jak wielkie ryzyko niesie to za sobą. Ot niedawny przykład wspomnianego już Roberta Kubicy. W czasach świetności Roberta i samych wyścigów jego wartość na rynku reklamowym wzrosła do około 1 miliona złotych, a firmy były w stanie zapłacić nawet 800 tysięcy za udział Roberta w reklamie. Podobnie wspomniana już Otylia, która w dwa miesiące po zakończeniu igrzysk w Atlancie podpisała kontrakt reklamowy z firmą PTK Centertel i została twarzą, wtedy jeszcze, Idei. Takich przykładów można podawać wiele. Jednymi z bardziej znanych są również Adam Małysz reklamujący zupki, czekoladę, telefony, samochody, a nawet ubezpieczenia na życie, lub też Agnieszka Radwańska reklamująca napoje izotoniczne i energetyczne.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW