Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Młody Polaku wyjedź, to nie jest kraj dla uczciwych ludzi...
dodano 23.05.2011
Jeśli tu, w Polsce nie potrafimy młodym ludziom dać podstawowych możliwości samorealizacji, normalnego, uczciwego życia, wolności wyboru, życia bez kłamstw i oszustw, to czego
W 2002 roku pewien "ważny" człowiek, z zawodu "posłopolityk" czy też radny "Jaś T." z Leszna, zbulwersował się strasznie na pewne zdanie przyjaciela - "Namawiam każdego młodego Polaka do dwóch rzeczy. Nauki minimum dwóch języków i jak najszybszego wyjazdu z Polski.". Jego "święte" oburzenie natychmiast dostało odpowiedź. Czy coś się zmieniło od tamtej pory? I tak i nie. Na pewno jedna rzecz - przyjaciel nadal stoi twardo na swoim stanowisku. Czy ma rację?
"- Dlaczego nawołujemy do wyjazdu młodych ludzi? Z kilku względów.
A wracając do Pana słów o karalności za namawianie do opuszczenia kraju to pachnie nam "pracownikiem SB" oraz "pracownikiem PRL-u" lub innym rodzajem "inaczej inteligentnych".
Nie dyskutujemy na ten temat - po prostu nie ta liga i poziom dyskusji. Wolny kraj, wolny wybór. Jednak do takich jak Pan skoro zabiera głos, należy "zasr...." obowiązek dbania o zdrowe społeczeństwo. Gdyby ten kraj był normalny to nikt by nie uciekał - a nie tylko wyjeżdżał np. na urlop. Skąd pomysł popierania młodych ludzi? Z własnej autopsji.
Ten kraj niewiele się różni od systemu w jakim mieliśmy okazję spędzić młodość. Tak naprawdę to jest jedna tylko zmiana - większa swoboda wypowiedzi oraz możliwość założenia własnej działalności. No i inaczej wyglądają samochody, domy, telewizory, witryny sklepów itd.
Co możecie zaproponować młodzieży?
Zamiast "lizać" świat za szyb w kuchni proponujemy wyjść na świeże powietrze.
Najpierw szkoła - mundurki - to już było, nauka języków obcych w szkołach - to śmiech na sali. Tak, proszę zapytać ucznia szkoły podstawowej po dwóch latach nauki angielskiego co potrafi. To po prostu skandal! Czyli zero nauki, chyba, że prywatnie. Za komuny było podobnie.
Palili w szkole za komuny? Palili, teraz też, mają nawet większy wybór, bo do tego dochodzą jeszcze narkotyki.
W szkołach nie ma żadnej pomocy uczniom, którzy chcieli by się więcej nieco nauczyć. Jest niby kółko plastyczne, ale wiadomo Pani nauczycielka też człowiek - raz w miesiącu wystarczy. I tak jest z większością szkół i zajęć pozalekcyjnych. Niby prowadzonych.
Jest jedna różnica, kiedyś obrywało się linijką po "łapach" a nauczyciel miał poważanie. Teraz rolę się odwróciły - to nauczyciele się chowają przed młodzieżą. I to jest normalne? Po tylu latach?
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW