Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
"Magda, Maria, jak ona się tam nazywa. Tragedia!"
dodano 19.06.2007
Kiedy słyszę te słowa, ogarnia mnie nostalgia, obawa, zaczynam myśleć i zastanawiać się nad tym, co dziś kreuje polską popkulturę. Czy jest to Magda Femme, Gosia Andrzejewicz czy utwór "Dwa Gołębie"?
Patrząc na obecny dorobek artystki (tak, wiem, niefortunne sformułowanie), w którym bez problemu mozemy odnaleźć; cytując Pana Wojciecha Cejrowskiego; "przygodę w wannie z bąblami", reklamę hamburgerów, kilka epizodycznych występów w telewizji zakończonych skandalem, nie pozostawia mi to wątpliwości, iż drugiej szansy dawać nie warto, a kariera zbudowana tylko i wyłącznie na skandalach i ploteczkach jest karierą tanią. I taką tanią "Frytkę", bez soli i ketchupu, bez talentu i pomysłu na siebie, wszyscy znamy.
P.S. Gdyby Jagna wiedziała, jakie zmiany w szkolnych lekturach serwuje nam dziś "pierwszy Roman Rzeczypospolitej", zapewne, biorąc przykład z tysięcy Polaków, wyemigrowałaby. To samo zrobić polecamy Agnieszce "Frytce" Frykowskiej, wierząc, iż utwór ten to tylko nieudany epizod polskiego życia publicznego, a "Dwa Gołębie" odfruną równie szybko, jak przyleciały.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW