Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Brak słów
dodano 20.01.2012
Ludziska mają jednak coś z głową
Parę lat temu świat obiegły zdjęcia poniżanych irackich więźniów, nad którymi pastwiły się amerykańskie żołnierki, zaś 12 stycznia 2012 opublikowano filmik, przedstawiający czterech amerykańskich marinesów stojących nad zakrwawionymi ciałami trzech afgańskich partyzantów. Sikają na swe zabite ofiary, zaś jeden z żołnierzy krzewiących ideę wolności na niemal całym świecie (obywatel czołowego demokratycznego państwa) mówi do trupa – „Miłego dnia, chłopie!”.
Korpus Piechoty Morskiej USA zapowiada dochodzenie i grozi, że uwiecznieni na filmie żołnierze staną przed sądem wojennym. Rzecznik Pentagonu komentuje – „Niezależnie od tego, kogo widać na tym nagraniu, to zachowują się oni skandalicznie i obrzydliwie. To ohydne, robi mi się niedobrze na ten widok”.
Media rozpowszechniły filmik bez zgody żołnierzy sikających na swe zabite ofiary, co w niektórych sądach uznano by za naruszenie godności obywateli profanujących zwłoki (takie mamy polskie orzecznictwo). A gdyby nie dokonano nagrania, nikt o tym skandalicznym a nikczemnym wydarzeniu nie dowiedziałby się, nawet gdyby doszło do makabryczniejszych wydarzeń.
Zatem - w wielu przypadkach (a może nawet w większości) nie jest istotna prawda (fakty), lecz wyłącznie to, czy są świadkowie koszmarnych zdarzeń, czy ich nie ma. Dawniej kończyło się na świadkach, teraz istnieją inne, techniczne, możliwości - dokonywane są nagrania i to często przez samych przestępców. Istnieje pogląd, że możliwość nagrania prowokuje do podejmowania coraz nikczemniejszych czynów, które często nie byłyby dokonane, gdyby nie postęp techniki (aparaty fotograficzne i kamery klasyczne oraz cyfrowe, także telefony komórkowe).
Co ciekawe, omawiani żołnierze nie wyciągają wniosków z ujawniania zdjęć i filmów z poprzednich wojen. Znane są wstrząsające filmy z egzekucji wykonywanych na mieszkańcach okupowanych Chin, Polski i innych państw, które przecież wykonywane były przez samych okupantów, a potem były pomocne podczas skazywania morderców.
Znane są także współczesne nagrania chuliganów, którzy sami dokumentowali akty niszczenia mienia lub agresji wobec innych osób, które to nagrania trafiały do policji i na ich podstawie ujmowano przestępców i wymierzano im kary.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW