Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Marihuana wśród nastolatków!
dodano 27.06.2007
Dość ciekawy temat dotyczący ogromu ludności naszego kraju... szczególnie młodzieży...
Czytałam kiedyś o pewnym młodym chłopaku mniej więcej w moim wieku. Jego rodzice rozwiedli się dość nie dawno. Wiadomo że ludzie nie rozwodzą się z dnia na dzień i bez powodów. Był on jedynakiem czyli brakowało mu wsparcia rodzeństwa w takich chwilach. Wciąż zmuszony wysłuchiwania kłótni rodziców. Był to porządny chłopak dobrze się uczący rozrabiający troszkę jak każdy młody chłopak. W pewnym momencie i on miał już wszystkiego dość próbował zwrócić na siebie uwagę innych (często zdarza się to wśród nastolatków gdy czują się odrzuceni chcą zwrócić na siebie uwagę innych) tak więc zaczął wracać coraz później do domu, czasami pił z kolegami których wciąż zmieniał nie potrafił utrzymać jednego towarzystwa na dłuższą mete, opuścił się w nauce a z czasem zaczął palić trawkę. Miał wspaniałą kuzynkę do której miał ogromy szacunek błagała go wielokrotnie by się tak nie zachowywał, nie palił tego tak często, by starał się naprawić swoje życie. Wiele razy jej słowa skutkowały lecz po jakimś czasie już nawet ona nie miała wpływu na to co on robił. Marihuana palona była przez niego codziennie znalazł odpowiednie towarzystwo z którymi popalał z upływem większej ilości czasu gdy dorósł ten środek nie wystarczał. Palenie trawki było tylko dodatkiem do innych twardych narkotyków po których kilka krotnie trafił do szpitala z zapaścią (która też równie często spotykana jest wśród młodych osób najczęściej na imprezach masowych itp.) Rodzice wybłagali go aby podjął leczenie w monarze. Dzięki temu ma chłopak szanse wrócić do dawnego życia. Oczywiście opuściłam tu wiele istotnych rzeczy których można się domyślić np. że aby ćpać trzeba mieć pieniądze, że często się kradnie i że z początku wszystko wydaje się takie niewinne a często kończy się dość tragicznie.
Nie chce przedłużać. Małe podsumowanie : nie mam nic przeciwko paleniu trawki choć sama nigdy nie chciałabym tego spróbować (nie mówię że nigdy nie zapale bo tak powtarza sobie chyba każdy). Marihuana uzależnia i często prowadzi do sięgnięcia po coś gorszego więc najlepiej jeśli nie miało się z nią jeszcze styczności trzymać się od niej z daleka...
Pozdrawiam Lizzy.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW