Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Społeczeństwo informacyjne - marzenia i obawy
dodano 29.06.2007
Chcemy czy nie, funkcjonujemy w społeczeństwie, w którym nasze życie coraz bardziej zależy od komputerów. To radykalnie zmienia sposób, w jaki uczymy się, pracujemy czy wypoczywamy.
Dynamiczne zmiany zachodzące w przemyśle informatycznym i telekomunikacyjnym w sposób gwałtowny i nieodwracalny zmieniają nie tylko gospodarkę, ale przede wszystkim nasze własne życie.
Na naszych oczach świat kończy erę przemysłową - rozpoczęła się rewolucja informatyczna. Powstaje nowe społeczeństwo - społeczeństwo informacyjne - świat gdzie ludzkie życia są trwale wzbogacane poprzez korzystanie z osiągnięć techniki oraz usług informacyjnych. Stajemy więc w sposób nieodwracalny przed wyborem: albo nauczyć się czerpać z nowej technologii oraz współtworzyć jej zastosowania, albo zignorować ją i zahamować swój własny rozwój.
Internet bez wątpienia zmienił świat jest synonimem nowoczesności i postępu, a jego używanie i wykorzystywanie atrybutem społeczeństwa informacyjnego.
Sporą rolę ma Internet w renesansie społeczności, struktur poziomych, jako uniwersalne medium komunikacyjne, swoista publiczna tablica ogłoszeniowa, pozwalająca na kojarzeniu rozmaitych inicjatyw społecznych, wymianę komunikatów, dokumentów.
Definicja Społeczeństwa Informacyjnego
Przede wszystkim należy zdefiniować pojęcie społeczeństwa informacyjnego. Wokół tego pojęcia narosło wiele nieporozumień. Wszyscy wiemy, że informacja staje się najważniejszym czynnikiem kształtującym społeczności i gospodarki. Wszyscy wiemy, że nowe media zmieniają oblicze otaczającego nas świata i sposób w jaki w tym świecie funkcjonujemy. Jesteśmy ponadto świadomi, że zmiany te następują coraz szybciej. Znamy też nazwę określającą nową rzeczywistość - ta nazwa to "społeczeństwo informacyjne".
Czy jesteśmy jednak pewni, jakie znaczenie ma ten termin?
Czy w ogóle on coś oznacza?
Określenie "społeczeństwo informacyjne" funkcjonuje przede wszystkim na zasadzie hasła, językowego "miejsca wspólnego", które wywołuje poczucie wspólnoty pomiędzy używającymi go ludźmi - między politykami, ekonomistami, przedsiębiorcami. By dobrze spełniać tę funkcję termin nie musi nic znaczyć - wystarczy podzielana wiara, że coś za nim się kryje. Jednakże od idei tak szeroko dyskutowanej, wyznaczającej nowe perspektywy polityki, ekonomii i nauk społecznych wymagać należy konkretnego odniesienia do rzeczywistości. Inaczej wszelkie rozważania z jej wykorzystaniem staną się mało użytecznymi fikcjami.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW