Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Syndrom Rubika
dodano 12.07.2007
Nie wiem, czy zawiść jest ludzka czy też nasza, swojska, polska...
Bardzo często zastanawiam się nad tym, jak byłby dziś odbierany Pan Piotr Rubik, gdyby pozostał kędzierzawym, niepozornym chłopakiem w kiepsko dobranych okularach…?
Śmiem twierdzić, że zbierałby same „ochy i achy” krytyków , tzw. znawców tematu, a muzyka pewnie obroniłaby się sama, może nie byłoby tak spektakularnego sukcesu, tak widowiskowych koncertów, tylu wzruszeń i… rozkochanych kobiecych spojrzeń, kto wie…
Tymczasem Pan Piotr „bezczelnie” zafundował sobie fantastyczną zmianę image’u, postanowił wyjść z cienia artystów, dla których komponował. Mamy więc teraz pięknego, złotowłosego kompozytora, który w moim odczuciu jest nadal postacią pełną ciepła i uroku. Do udanej metamorfozy dodajmy sukces zawodowy, artystyczny i piękną młodą dziewczynę u boku… No, tego już nie można darować. Posypały się na blond głowę Pana Rubika gromy - a że sakro polo, że Wiśniewski muzyki poważnej, a w ogóle to co ona w nim widzi (pewnie pieniądze…).
Pół biedy jeśli pod tymi pełnymi jadu komentarzami ktoś się podpisze imieniem i nazwiskiem… najbardziej paskudne i zjadliwe są te anonimowe opinie.
Jestem obserwatorką forów internetowych (są dla mnie źródłem wielu ciekawych i smutnych spostrzeżeń)… i tam to się dopiero dzieje. Bezpiecznie schowani za wydumanymi nickami funkcjonują na nich prawdziwi „znawcy” kultury, sztuki, urody i dobrego stylu. Można przypuszczać, że wpatrzeni w monitor, żółtym od zazdrości spojrzeniem, posiedli całą wiedzę na temat tego jak dobrze żyć, mądrze pisać, pięknie śpiewać… Przecież te opychające się snickersami forumowiczki są dużo atrakcyjniejsze niż np. Edyta Herbuś i mogłyby, gdyby tylko chciały, tańczyć dużo lepiej… albo ta Natasza Urbańska - w głowie się jej poprzewracało! Myśli, że jest Bóg wie kim. No pewnie, co ona w końcu sobą reprezentuje… poza tym, że pięknie śpiewa, tańczy i wygląda… i robi od lat to, o czym marzy. Wielkie halo! Albo taka Cichopek czy bracia Mroczek, na nich internauci z takim zapałem wieszają psy, że pewnie ledwo biedactwa mogą to podźwignąć. Jakim prawem robią karierę i spełniają swoje marzenia?!
I w zależności od zjadliwości i gustu komentatora, można się dowiedzieć, że Kasia Cichopek jest za gruba, za chuda, za mała, zbyt miła albo wręcz przeciwnie zarozumiała…
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW