Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Wszechwielbiona Doda
dodano 07.08.2007
Doda jest wszędzie. Gdzie okiem nie sięgnąć jest jej pełno. W telewizji, Internecie, prasie, bilbordach, nawet na naklejkach dołączanych do prasy młodzieżowej.
Doda jest dosłownie wszędzie! Ameryki nie odkrywam. Szlag mnie jedynie trafia, iż po mino tego, że wcale nie chcę, jestem faszerowana (kilkunastokrotne !!!) w ciągu dnia jej wizerunkiem. I nie jest to wcale śmieszne.
Czuję, że albo to ja wariuję, albo ten świat kompletnie oszalał. Jadę tramwajem - Doda. Przechodzę przy kiosku - na pierwszych stronach bulwarówek - Doda. Włączam telewizor - Dada. W Internecie - Doda.
Doda jeździ samochodem. Doda rozstaje z Radziem. Dada coś reklamuje. Doda wydaje nową płytę... Ba! Mało tego! Doda doczekała się specjalnego wydania Bravo poświęconego tylko jej osobie. Jako bonus naklejki z Dodą i gigantyczny plakat Dody. Doda, Doda, Doda.
Na litość Boską!! Ja się pytam gdzie jest umiar! Mogłabym napisać naprawdę wiele niepochlebnych słów na temat tej artystki. Nie ukrywam, że jej nie lubię, ale nie zamierzam jej też tu oceniać.
Wyszła ostatnio dość interesująca pozycja prof. W. Godzica pt. „Znani z tego, że są znani”. Jest to książka, w której autor pochyla się nad zjawiskiem celebrities.
Celebrities to gwiazdy współczesnego społeczeństwa konsumpcjonistycznego, to osoby znane i/lub sławne. (W. Godzic Znani…, Warszawa 2007, s. 20)
Zatrważające - jednak zdaje się prawdziwe - są słowa W. Godzica, który dodaje:
…refleksja nad celebrities jest podstawą do zrozumienia dynamiki mechanizmów kultury, w którym żyjemy… celebrities nie błyszczą na peryferiach kultury, ale w samym jej centrum… nie są żałosnym marginesem, ale esencją kultury, jakiejkolwiek kultury – także wysokiej, także wtedy, gdy ta z jakiś powodów jest obrażona na jej popularną odmianę. (W. Godzic Znani… s. 20)
Zastanówmy się kim jest Doda? Jest to artystka o co najmniej przeciętnych zdolnościach wokalnych, dość zgrabnej figurze, pewności siebie i ekscentrycznym usposobieniu (bądź kreującym takowe). Nie wzięła się z nikąd, sławę przyniósł jej program Bar, który później - na marginesie - zmieszała zresztą z błotem. Zaczęła świadomie kreować swój wizerunek wyluzowanej, wulgarnej, rozerotyzowanej showmanki. Dada to już właściwie dobrze prosperujące przedsiębiorstwo. To jasne, że miło jest pewnie pławić się w blichtrze i świetle jupiterów, ale tu zdaje się liczyć jedynie kasa, kasa, kasa.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
KOMENTARZE
2007-12-13 18:16:16
| masz
masz
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW