Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Prywatność polityka w przestrzeni publiczno-medialnej
dodano 01.08.2007
W polityce każdy aspekt wyglądu/ubrania ma jakieś znaczenie, a co najważniejsze – zawsze jest to znaczenie polityczne.
Obszary dziennikarskich penetracji. Cz.1: Ciało i ubranie polityka.
To, co dziennikarz może napisać o prywatnym życiu polityka, reguluje Prawo Prasowe; przytoczmy stosowny artykuł:
Nie wolno bez zgody osoby zainteresowanej publikować informacji oraz danych dotyczących prywatnej sfery życia, chyba że wiąże się to bezpośrednio z działalnością publiczną danej osoby.
W DEKLARACJI W SPRAWIE SWOBODY DEBATY POLITYCZNEJ W MEDIACH, sporządzonej przez Komitet Ministrów Rady Europy, odnajdujemy zaś następujące ustalenia:
Życie prywatne i rodzinne polityków i urzędników publicznych powinno być chronione przed mediami w myśl Artykułu 8 Konwencji. Niemniej jednak informacje o ich życiu prywatnym mogą być rozpowszechniane - unikając czynienia zbędnej szkody osobom trzecim - wtedy, gdy ma ono bezpośrednie znaczenie dla sposobu, w jaki wykonywały lub wykonują swoje funkcje. Gdy politycy i urzędnicy publiczni zwracają uwagę społeczeństwa na aspekty ich życia prywatnego, media mają prawo poddać takie aspekty obserwacji.
Podkreśla się, że polskie Prawo prasowe jest dosyć restrykcyjne, i że funkcjonuje w niezmienionej formie od 1984 roku. Cechuje je jednak duży stopień ogólności oraz pewna „uznaniowość”, a więc uzależnienie interpretacji przepisów od wrażliwości społecznej i społecznego zapotrzebowania. Również europejska Deklaracja daje przyzwolenie na „obserwowanie prywatnych aspektów życia polityków” jeśli sprawa ma znaczenie dla ogólnego interesu. Najbardziej interesująca wydaje się jednak konstatacja, że media mają prawo śledzić prywatne życie polityków, jeśli tylko oni sami zwracają uwagę społeczeństwa na te obszary swojej aktywności. Stwarza ono bowiem wiele możliwości nadużyć. Wydaje się, że sfera tabu, przestrzeń nienaruszalności polityków zmniejsza się w bardzo szybkim tempie; wszyscy rządzący, a zwłaszcza ci uprawiający politykę na najwyższym szczeblu znajdują się pod czujnym okiem dziennikarzy, którzy bezlitośnie pojmują obowiązek stania na straży budowy demokratycznego społeczeństwa otwartego.
Analiza stanu zaangażowania mediów w obszary prywatne polityków odbywać się będzie w wyłączeniem prasy tabloidowej, która z założenia poluje na osobliwe i pikantne szczegóły z życia znanych i lubianych, często podając informacje nierzetelne i zmanipulowane. Nie znaczy to, że siła rażenia brukowców, które tropią wszelkie działania polityków powinna być lekceważona: brukowce - można z nich szydzić, ale może to dopiero one nauczą naszych polityków, że za skandale i nadużycia się płaci. Czasami słono [...] Tabloidy docierają do odbiorców, którzy nie gustują w pismach z wyższej półki. To groźne memento dla polityków, którzy liczą na niewiedzę najmniej wyrobionych - pisze Piotr Zaremba w „Newsweeku” (nr 32/2003). Bardziej inspirujące wydaje się jednak sięgnięcie po opiniotwórcze tygodniki i dzienniki, które mienią się jako społeczno-polityczne, zwłaszcza że coraz częściej upodabniają się one do prasy brukowej.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW