Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Niewykorzystane możliwości internetu
dodano 20.08.2007
Dlaczego producenci nie wykorzystują pełnych możliwości internetu, w szczególności aktualizowania danych o swoich produktach?
Jeden z bardziej znanych producentów polskich płytek ceramicznych (zwanych glazurą) zamieścił w swoim pięknym internetowym katalogu (także w językach obcych) całą paletę produkowanego asortymentu. Parę lat temu zakupiłem owe śliczne kafelki (przez niektórych zwane nawet kachelkami), oczywiście z nadmiarem i to na tyle znacznym, że zachciało mi się wrzucić ów rzucik na inną ścianę. Niestety, ponieważ wstępne obliczenia wykazały braki w posiadanych przeze mnie zapasach (po prostu zabrakło), wszedłem na wspomnianą piękną witrynę, obejrzałem kolekcje (w tym ową lineę) i emajlowo zapytałem producenta (a słyszałem, że chyba zaprzestali produkcji tego asortymentu i liczyłem raczej na zapomniane resztki magazynowe) -
Witam!
Czy żółta linea 20x25 jeszcze jest produkowana? I czy w Gdyni można ją nabyć?
Na uprzejme zapytanie otrzymałem równie elegancką (a jakże!) odpowiedź -
Witam serdecznie
Płytka linea żółta została wycofana z oferty naszej Firmy. Nie posiadamy jej na stanach magazynowych. Pozdrawiam
Po dalszych poszukiwaniach, inny portal (zajmujący się łazienkami) przyjaźniej potraktował klienta - Łazienki LINEA. Przepraszamy, kolekcja wycofana z produkcji. A przy wielu kolekcjach zamieszczono wyjaśniający tekst - UWAGA!!! Kolekcja nie jest już produkowana i ma status kolekcji archiwalnej.
O, to rozumiem. I należy się pochwała za poważne potraktowanie klienta! Gdyby producent postąpił podobnie, to zaoszczędziłby nie tylko "poszukiwaczom" sporo czasu, ale także sobie na udzielanie identycznych informacji niepomyślnych dla klientów). A iluż się irytuje w klasycznych (nie wirtualnych) sklepach? Oto, już po opisaniu nieprofesjonalnego podejścia producenta a właściciela katalogowej internetowej strony, byłem w rzeczywistym markecie posiadającym glazurę. Pogodziłem się z wycofaniem z produkcji wspomnianych (zaiste, "wspomniana" to właściwe określenie nieprodukowanych towarów...) płytek i udałem się z rodziną na salę wykładową, czyli tam, gdzie kafelki są wyłożone.
Oceniliśmy rozmaite wyeksponowane wzory i poprosiliśmy pana z obsługi, aby nam je
odliczył z pudła i z. do kasy. Okazało się, że wybrany wzór nazywa się Rimini, jest ładny, ale jego podstawowa wadą jest... nieprodukowanie (dlaczego, skoro taki śliczny?).
Zaproponowałem panu, (który jako i my oraz wielu naszych rodaków, również był w
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW