Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Niemcy zastąpią Ukrainę?
dodano 23.11.2008
Z powodu problemów Ukrainy partnerem Polski w organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku mogłyby zostać Niemcy - pisze Sueddeutsche Zeitung. Poniżej zamieszczamy tekst, jaki ukazał się w Niemieckim dzienniku.
Kryzys finansowy żelazną dłonią dławi świat. Dusi także futbol. Zwłaszcza tam, gdzie wiążą się z nim potężne inwestycje. Bogate kraje mogą spokojnie zakładać się, że wkrótce będą mieć przyjemność organizowania wielkich imprez, o które nigdy się nie starały. Niemcy zaczynają już po cichu przygotowywać się do duetu z Polską w organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Wiceprezes Niemieckiego Związku Piłki Nożnej (DFB) Franz Beckenbauer przyznał w Zurychu, że trwają na ten temat rozmowy. – Omawiamy to od pewnego czasu. To nie jest już wielką tajemnicą.
Przygotowania na Ukrainie są bardzo opóźnione. Do skonsternowanej UEFA napływają co i rusz hiobowe wieści z Kijowa. Tu wstrzymano budowę z braku pieniędzy, gdzie indziej z powodu braku zezwolenia. O skoordynowanym planowaniu nie ma w ogóle mowy. Na posiedzeniu UEFA pod koniec września chciano przykrócić cugle organizatorom, ale szef ukraińskiego Związku Piłki Nożnej Grigorij Surkis, oligarcha miary Abramowicza, dzięki osobistym wpływom na wielu członków raz jeszcze odwrócił bieg wydarzeń. Duetowi Polska-Ukraina popuszczono cugle i dodano ulg – teraz zamiast w czterech miastach w każdym kraju stadiony godne mistrzostw Europy będą mogły powstać tylko w trzech.
– Pojawiła się nowa sytuacja – oświadczył Beckenbauer w Zurychu. Kryzys finansowy spowodował na Ukrainie, wstrząsanej także politycznymi sporami, znacznie gwałtowniejszymi niż w Polsce, całkowity zastój. Kraj ma pilniejsze troski niż mistrzostwa Europy.
Scenariusz dalszych wydarzeń znany jest w siedzibie UEFA w szwajcarskim mieście Nyon. Szef UFEA Michel Platini od tygodniu subtelnie przygotowuje kontynent na przeniesienie mistrzostw. Nie liczył już w ogóle na Ukrainę, gdy w Sofii wyjaśnił: „Mistrzostwa Europy 2012 nie mogą odbyć się tylko w Polsce”. Oczywiście, że nie. Zwłaszcza, że także Polska ma problemy. Walczy o to, by cały turniej nie wywędrował na Zachód. W takim przypadku – jak typują bliscy obserwatorzy, na przykład Beckenbauer – UEFA ma na podorędziu Hiszpanię. Jednak najważniejszą opcją pozostaje przynajmniej częściowe uratowanie pierwotnego planu, czyli zorganizowanie mistrzostw w Polsce. Możliwe to będzie jednak tylko razem z Niemcami w roli młodszego partnera, jak wyjaśnił Platini, nie wymieniając jednak Niemiec z nazwy. Mniej powściągliwy jest nowy szef Polskiego Związku Piłki Nożnej Grzegorz Lato. Stawia na takie właśnie rozwiązanie. Już kilka godzin po przejęciu władzy wspomniał o Niemczech. W wyborach na stanowisko prezesa PZPN Lato pokonał innego byłego gracza reprezentacji, Zbigniewa Bońka. Obserwatorem wyborów z ramienia UEFA był szef ukraińskiego związku piłkarskiego Surkis. Przed głosowaniem mocno optował za Bońkiem i był przeciwko kandydaturze Grzegorza Lato. Teraz więc między kierownictwami obu związków panuje epoka lodowcowa.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW