Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
NLP i potęga głosu
dodano 19.10.2007
Wiele firm dostrzega obecnie konieczność, by przeszkolić swoich pracowników w zakresie umiejętności używania głosu. Używania głosu? - zapytasz. Dokładnie tak.
Dobre pytanie, ponieważ odpowiedź na nie jest sednem tego rodzaju komunikacji.
Otóż człowiek nigdy nie jest w stanie perfekcyjnie zamaskować swoich uczuć, odbijających się w głosie. Kiedy jesteś zły - to słychać. Kiedy jesteś poirytowany - to słychać. Kiedy nie wierzysz, że masz dobry produkt - to słychać, choć ze względu na budowę ciała i fakt, że stanowimy swego rodzaju pudło rezonansowe, my sami tego w swoim głosie najczęściej nie zauważamy. I kiedy nie darzysz klienta sympatią, to choćbyś mówił najsłodsze słówka - to również słychać.
I Twoi słuchacze mogą nawet nie wiedzieć, z czego wynika jakiś zgrzyt, niespójność, którą podświadomie zauważają, gdy słuchają Twoich słów, ale coś im podpowiada, że "coś tu nie gra". Więc jeśli chcesz nad tym w pełni panować, należy zacząć od najgłębszej warstwy - od tych głębokich uczuć, z których nawet sam możesz nie zdawać sobie sprawy, ale które słychać.
I tu wchodzi, z całym arsenałem swoich środków, NLP na szkoleniach, zarówno biznesowych, jak i hipnozy, bo korzenie tej sztuki biorą się stąd między innymi.
Dzięki NLP uczysz się programować siebie na osiągnięcie sukcesu, między innymi poprzez zmianę własnych emocji: nastawienia do produktu, dzięki czemu Twój klient będzie Ci wierzył, nastawienia do niego samego, dzięki czemu będzie Ci ufał, nastawienia do siebie samego, co będzie wyraźnie słychać w Twoim głosie i dzięki czemu Twój klient będzie Cię traktował jako wartego zachodu partnera. I o to chodzi.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW