Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
"Marketing polityczny" Polaków i Irlandczyków
dodano 15.11.2007
Irlandia to kraj który dzięki świetnemu "marketingowi turystycznemu" przyciąga turystów z całego świata. Powinniśmy brać z niej przykład.
– udział w tego rodzaju praktykach jest sprzeczny z zasadami wiary katolickiej.
Prosimy nie gromadzić się na krużganku, gdyż powoduje to tamowanie ruchu turystów i prowadzi do uszkodzeń zabytkowej ściany zamku”.
Taaak... Porównajmy teraz działania Irlandczyków, którzy "trzepią kasę" nawet na ruinach jakiegoś zameczku w Blarney, wmawiając turystom ze znajduje sie tam jakiś magiczny kamień, i ci turyści ustawiają sie tam w kolejce (wcześniej płacąc za wstęp) by ten kamień pocałować, a potem nabyć rożne pamiątki z zamku w Blarney, zjeść tam obiad, itp. - dając z kolei prace wielu ludziom, i działania "Dyrekcji Zamku Królewskiego na Wawelu" - która podjęła wszelkie kroki, aby tych turystów odstraszyć (a wielu z nich przyjeżdzało na Wawel nie dla muzealnych zbiorów sie tam znajdujących - ale dla tegoż czakramu właśnie)...
Czy "Dyrekcji Zamku Królewskiego na Wawelu" dalej prowadzi swoje dywersyjne działania - nie wiem. Wyjechałem z Krakowa ponad 3 lata temu...
Takich przykładów można mnożyć. Podałem akurat ten, bo w Krakowie mieszkałem ostatnie 10 lat przed przyjazdem do Irlandii. No i Kraków to - wiadomo. Podobno ostoja polskiej inteligencji, nauki, kultury i sztuki. A tu taki... czakram.
Reasumując: Polska ze swoimi atrakcjami turystycznymi ma ogromne szanse na osiąganie dużych wpływów z turystyki. O ile tylko zacznie stosowac zwykłe zasady marketingu, jakie od wielu lat stosują inni.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW