Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
O bogu przez małe be
dodano 26.12.2007
Ponoć bóg stworzył ludzi na swoje podobieństwo. To, że nie jesteśmy idealni, mówi nam, że bóg też nie jest idealny. Lub, że bóg nie istnieje, a człowiek stworzył go na swoje podobieństwo.
W klasycznych religiach bóg jest czymś całkowicie zewnętrznym. Należy go czcić, wyznawać, składać mu nieustanny hołd. Jakże narcystyczny musiałby być bóg który wymaga tego wszystkiego? Oczywiście nie jest to hołd bezinteresowny, to raczej rodzaj sprawiedliwego handlu. Ja daję wiarę, uczęszczam do świątyni, odmawiam wyuczone formułki, przestrzegam praw, zakazów, nakazów (o ileż łatwiejsze jest życie na smyczy!), wypełniam najbardziej absurdalne obowiązki. Ty w zamian zsyłasz na mnie łaskę, pocieszasz mnie gdy jestem smutny, obiecujesz wieczność, bo przecież tak bardzo boję się śmierci (a skoro wierzę w przedwyborcze obietnice polityków, to czemu by nie uwierzyć tobie, największemu politykowi dziejów?), ogólnie mówiąc dajesz jakąś nadzieję w tym moim jałowym, szarym życiu. Ach no i leczysz moje kompleksy, bo dzięki tobie mogę wierzyć w jedynego i prawdziwego boga, nie zważając na to, że tych tak zwanych bógów są tysiące, a każdy jedyny i prawdziwy.
Większość tego, co ludzie wymyślili o bogu (przeważnie by kontrolować innych ludzi) to i tak brednie. Jak dekalog. Czy gdyby go nie było kradłbyś, gwałcił, zabijał i kłamał? Nie. Bo masz sumienie. Jak mówi stare przysłowie "prawo pisane pojawia się tam, gdzie znika prawo moralne". Tak więc to co głoszą "święte" księgi, to absurd. Ale prawdziwie wielkim absurdem, abominacją wszech czasów jest stworzenie silnie sformalizowanej religii. Po to, byś modlił się (recytował prosty wierszyk) wymyśloną przez kogoś modlitwą, ale nade wszystko byś nie musiał myśleć. Jakże trudne jest myślenie, ile czasu na to potrzeba! A w dodatku nie jest to przyjemne, ani za to nie płacą. To już lepiej coś w telewizji obejrzeć, na przykład tę nową reklamę Vanisha... Jak dobrze, że jacyś ludzie kiedyś wymyślili jedyną i słuszną interpretację słów ze świętych ksiąg! Jak dobrze, że mordowali wszystkich którzy ośmielili się słowa z pism interpretować inaczej! Bo przecież myślenie o bogu to grzech. Nie myśl. Lepiej daj na tacę, daj na tacę, daj na tacę. Rozgrzeszony, następny proszę!
Takie pojmowanie Boga (tym razem przez duże Be!) to herezja, przez którą większość mądrych ludzi zostaje ateistami lub agnostykami, albo też oficjalnie pozostają pod parasolem religii, wygłaszają formułki, chodzą do świątyń i robią to wszystko co należy robić, ale tak naprawdę są deistami.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW