Te " sprawy banalne" to między innymi świat ,który nas otacza, rzeczywistość, w której żyjemy i którą przyjmujemy, rejestrujemy -  jak zwał tak zwał. Najważniejszym jest abyśmy "mając świadomość", rozróżniali dobro od zła, sztukę od kiczu, talent od marnoty, treść od bełkotu, mroczka od mroczka - upss !!! sorry !!! nie to miałem na myśli !!! A właściwie może właśnie to !!! Moim zamiarem nie jest prawienie morałów nad tym, co jest dobre a co złe, co ładne, a co brzydkie - nie mam takich uprawień, moralnego przyzwolenia i nawet chęci !!! Najważniejszym jest - napiszę to wprost -  " mieć świadomość" tego, że kiedy serwuje się nam " takie coś" jak: seriale, telewizję śniadaniową, czy inne reality show, jest to miałkie i puste, cholernie słabe i beznadziejne, bez treści i bez formy - niestety. Ale to już na odrębne pisanie ....

Reklama mówi: " Kto ma pilot, ten ma władzę" - cholernie dobre hasło !!!