Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Jak zostałem ćwierćinteligentem
dodano 19.03.2009
Peregrynacje za klasyfikacją, w poszukiwaniu statusu.
Ostatnio na pewnym spotkaniu towarzyskim usłyszałem stwierdzenie, iż „Gazetę Wyborczą” czytają głównie ćwierćinteligenci. Ooops ! Zatkało mnie i zrobiłem karpia. Nie to, abym był namiętnym czytelnikiem inkryminowanego dziennika i poczuł się dotknięty, ale złapałem się na tym, że choć tyle lat żyję, określenie „ćwierćinteligent” słyszałem wielokrotnie i w rozmaitych kontekstach, to mimo usilnych rozmyślań nie potrafię sprecyzować, co ono konkretnie oznacza.
Jakoś do tej pory nikt ode mnie nie wymagał, ani też mnie do głowy nie przychodziło, aby się nad podobnym klasyfikowaniem mojej osoby dobrowolnie zastanawiać. Pamiętam jednakże, iż w zamierzchłych i mam nadzieję, minionych definitywnie, czasach, wpisując w jakimś formularzu odpowiedź na pytanie o pochodzenie społeczne - „inteligencja pracująca”, skutecznie pozbawiłem się punktów ułatwiających przyjęcie na wyższe studia. Wyszło mi to jednak w końcowym efekcie na zdrowie, bo musiałem się więcej nauczyć do egzaminu i potem bardziej szanowałem swe studia, niż szczęśliwi posiadacze w/w punktów.
Ale wracajmy do naszych baranów, czyli ćwierćinteligenta. Postanowiłem, że nim zajmę się ćwiartkami, spróbuję ustalić jakie posiada znaczenie i kogo określa pełna, nie porcjowana i ułamkowa nazwa – inteligent. W Google na pierwszym miejscu pozycjonuje się przy tym haśle nonsensopedia – więc zacznę od niej.
„Inteligent [czyt. entelygient], zwany także wykształciuchem – rzadko występujący w Polsce gatunek człowieka. Zazwyczaj nosi okulary, pali fajkę, buja na fotelu, nosi brodę, czyta książki [ na okrągło ], no i ten, no angielski zna. Jego przeciwieństwem jest powszechnie występujący robol.” Załączona została ponadto obszerna lista ugrupowań zwalczających i szykanujących w/w osobnika.
Definicja nie powiem, piękna, bardzo wizualna, ale jak tu wyodrębnić z niej tę powiązaną z Gazetą Wyborczą ćwiartkę ?
Aby się przypadkowo gdzieś nie zakwalifikować na okrągło czytając, zapytałem o zdanie znajomych.
Jeden przychylił się do stwierdzenia, że inteligentem zwać można gruntownie i rzetelnie wykształconego naukowca, najlepiej profesora, tworzącego nowe wartości w oparciu o pracę swego wybitnego umysłu. Drugi skłaniał się raczej ku młodemu, kreatywnemu i twórczo myślącemu człowiekowi, odważnie budującemu nowe technologie, kierunki w sztuce itp.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW