Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Co z tym patriotyzmem (u młodzieży)???
dodano 03.04.2009
Dziś można zadać pytanie: co z tym patriotyzmem u naszej polskiej młodzieży? Co myśli o nim kwiat naszego społeczeństwa- ludzie kończący szkoły i studia.
W kraju jest źle, bardzo źle, z roku na rok coraz gorzej a władze– nie tylko obecne, ale także poprzednie rządy nic sobie z tego nie robią. Zresztą rządzący to od lat w większości te same osoby tylko wchodzące w skład kolejnych partii. Obiecanki, że będzie inaczej, lepiej, wszystko się zmieni są tylko przed wyborami, aby mamić ludzi i przeciągnąć na swoją stronę, by dostać kolejne głosy. Po wygranej na pewien czas przestają być już potrzebni, szybko się o nich zapomina, a za kolejne 4 lata mówi, że chciało się coś zrobić, ale nie udało się, bo zawinili inni.
Przykładów świadczących o złej sytuacji w kraju nie trzeba daleko szukać. Młodzi ludzie zamiast pracować na miejscu muszą wyjeżdżać za granicę. W większości to osoby wykształcone, nierzadko z dwoma lub więcej fakultetami. Przykre jest, że z ich wiedzy nie może korzystać ojczysty kraj, a w innym żeby zarobić pracują w barach i w sklepach.
Oczywiście można powiedzieć, że ludzie ci wyjechali, bo nie chcieli pracować w Polsce, ale jest to błędne uogólnienie. Owszem mogli tylko, że ze znalezieniem zatrudnienia wcale nie jest tak łatwo, jak mówią politycy. Prawdą jest niestety, że w przeważającej części, aby je dostać trzeba mieć tzw. „znajomości”, inaczej mówiąc „plecy”. Zresztą i to nie wszystkim pomaga. Konkursy na stanowiska są jedną wielką fikcją, gdzie nie wygrywa ten z największą wiedzą i kwalifikacjami, bo tworzy się je pod z góry określone osoby.
Jeszcze gorsza sytuacja panuje w małych miastach.
Obrońcy dzisiejszego porządku powiedzą, że bezrobotni mogą z nich wyjechać i w większych szukać szczęścia tylko, że i to nie jest do końca prawdą. Kilka drobnych uwag. Najważniejsze jest oczywiście znalezienie pracy, ale, jak będziemy już ją mieć to nie od razu z pensją, która nas zadowoli, a jakoś trzeba żyć. Jest kilka podstawowych spraw, które musimy załatwić: wynajęcie mieszkania (choćby pokoju), comiesięczne opłaty, dojazdy do pracy (w dużych miastach trzeba to robić) i mieć na życie, choćby najbiedniejsze, a nie daj Boże zachorować. Należy też pamiętać o jeszcze jednym drobiazgu: życie w dużym mieście jest droższe niż w mniejszym, a nie wszyscy mają w nich rodziny, żeby na początku mogli się u nich zaczepić.
Problemem jest też, że wielu pracodawców wymaga jakiegoś stażu, a gdzie młodzi ludzie mają go odbyć, jak sytuacja na rynku pracy wygląda tak, jak wygląda?
Zapominamy też o tym, że w aglomeracjach nie wszyscy znajdą zatrudnienie, bo jest to rzeczą naturalnie niemożliwą. W Polsce jest parę dużych miast, ale ogromną przewagę stanowią małe i to do nich należy sprowadzić przemysł i budować rynek pracy, aby pobudzić do życia.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW