Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Profesor na prowincji
dodano 29.04.2009
J. M. Coetzee jest jednym z najwybitniejszych współczesnych pisarzy, za napisaną w roku 1999 „Hańbę
Południowo-afrykański pisarz, laureat Nagrody Nobla, autor m.in. „Czekając na barbarzyńców" w „Hańbie" opisuje poczynania profesora literatury na uniwersytecie w Kapsztadzie. David Lurie (John Malkovich), niestrudzony koneser kobiecych wdzięków, nawiązuje romans z jedną ze swych studentek, Melanie. Szybko zawiązana znajomość równie prędko i niespodziewanie się skończy - ich związek wyjdzie na jaw i ku uciesze mediów rozwinie się w obyczajowy skandal. Zhańbiony Lourie wyjedzie poza miasto, gdzie spokojne życie wiedzie jego córka Lucy (w tej roli świetna Jessica Haines)...
Romans pięćdziesięciodwulatka ze studentką jest dla Coetzeego jedynie punktem wyjścia, angażującym czytelnika w wydarzenia, zawiązaniem akcji. W rzeczywistości opisuje autor konflikt dwóch skrajnie różnych światopoglądów. W małej wiosce, mającej być dla Luriego tymczasowym schronieniem zderzą się ze sobą dwa odmienne spojrzenia na rzeczywistość - reprezentujące różne wartości perspektywa „miejska" z „wiejską". Gdy dojdzie do tragedii, David nie będzie w stanie zrozumieć postępowanie Lucy. Niemożność odnalezienia wspólnego języka między ojcem i córką, ich komunikacyjna ułomność oraz uparte optowanie przy różnych stanowiskach stanowiły o sile „Hańby" Coetzeego. I te właśnie, największe walory literackiego pierwowzoru na ekranie wybrzmiewają równie intensywnie.
David Lurie w lakonicznej i oszczędnej interpretacji Malkovicha to znudzony życiem, zmęczony wykonywaną pracą człowiek. W przelotnych romansach szukający utraconej bezpowrotnie młodzieńczości, poprzez znajomości z coraz to młodszymi partnerkami próbujący przełamać monotonię własnej egzystencji. Wydaje się niepogodzony z nieubłaganie płynącym czasem i nieuniknionymi zmianami. Przegapił on moment, kiedy mógł jeszcze dogadać się z córką - teraz wydaje się to już niemożliwe. Na zakorzenionej w wiejskiej szarości Lucy wykształcenie ojca zdaje się nie robić wrażenia - w odciętej od świata, zapomnianej przez Boga wiosce okaże się bowiem bezużyteczne. Lucy w swym postępowaniu kieruje się raczej instynktem. Obcy jest jej świat wysokiej literatury, którą wykłada ojciec. Gdy w jednej ze scen spojrzy on na okładkę czytanej przez córkę książki - na jego twarzy zagości grymas niesmaku.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW