Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Kaczor kaczorowi wilkiem
dodano 09.06.2009
Na oryginalny pomysł wpadł PiS - chciał wyemitować w całości spot PO z 2007 roku, nawiązujący do
Szkoda, bo jednak zimny prysznic mógłby otrzeźwić nie tylko Platformę Obywatelską, lecz wszystkie partie, które nas ustawicznie "wprowadzają w błąd". Owszem, prawo autorskie jest podstawą w obecnych mediach, ale twórczość propagandowa (plakaty, afisze, przemówienia, spoty) nie powinna być objęta restrykcjami prawa autorskiego. Przecież powstają dokumentalne filmy o rozmaitych czasach i nikt nikogo nie pyta o zgodę na publikację, choćby historycznych dokumentów przedstawiających nazistów, komunistów, innych dyktatorów oraz ich działań, w tym zbrodni.
Partyjne spoty
(i inne materiały) powstają za pieniądze podatników i powinien być zapis, że mogą być one wykorzystywane przez obywateli, zwłaszcza historyków i polityków. Gdyby pewna partia opublikowała spot innej partii podkreślając niekonsekwencję, wprowadzanie w błąd, manipulacje i to wszystko byłoby podlane sosem konstruktywnej złośliwości, to być może partie nagrywając kolejne materiały, brałyby jednak pod uwagę i ten aspekt oraz starałyby się od razu odpowiedzieć na pytanie - "no dobrze, ale jeśli my tak opowiemy gawiedzi o cudach, to co będzie, jeśli z jakichś powodów nam to nie wyjdzie i opozycja nas wyśmieje przed milionami wyborców?".
No i co takiego by się stało?
Kolejne spoty byłyby po prostu bardziej przemyślane i nie byłyby oparte na doraźnych emocjach społecznych. Mniej byłoby obietnic a nawet najzwyklejszych kłamstw. Twórcy, a zwłaszcza przywódcy partyjni, nie mogliby spać po nocach, bojąc się, że za kilkanaście miesięcy opozycja wykorzysta ich "kuglarski artyzm" i ośmieszy przed narodem. Przecież na tym polega demokracja i wolność wypowiedzi - jeśli ktokolwiek roztacza wizję lepszej Polski i dzięki tej umiejętności zdobywa zwolenników, to uczciwiej byłoby dopuścić dyskutantów, którzy skomentują tę wizję, choćby nawet śmiechem. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi! Zresztą już obecne prawo autorskie umożliwia cytowanie niewielkich fragmentów bez zgody (z podaniem źródła) i można było na raty... cały temat (irlandzki cud) omówić.
Ponieważ poziom spotów, afiszów i przemówień
w ramach kampanii wyborczej ustawicznie obniża się, przeto spoty i afisze powinny być oceniane przez niezawisły sąd w trybie pilnym, zaś złośliwości zawarte w przemówieniach powinny być piętnowane przed upływem doby. Za wypowiedzi nielicujące z godnością polskiego polityka, za podawanie nieprawdy, za nieetyczne chwyty wyborcze, byłyby nakładane wysokie grzywny płacone z partyjnej kasy. W przypadku żenującego zachowania się Prezydenta RP, karę uiszczałaby popierana przez niego partia (w razie odmowy - jego kancelaria).
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW