Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Ostrowski parkour
dodano 14.07.2008
Znają każdy kąt miejskiej dżungli. Nie boją się wysokości. Murki, ściany budynków, barierki, drzewa - nie są dla nich żadną przeszkodą - są wyzwaniem. Nie niszczą zabytków, nie są chuliganami i wandalami. To ostrowscy traceurs.
Co to jest parkour? -Nie ma ścisłej definicji. Parkour polega na efektownym i efektywnym pokonaniu przeszkód. To sport, filozofia i sztuka. To trening nie tylko ciała, ale i psychiki - definiuje Mateusz „Toganja”, były ostrowski traceur. Z powodów zdrowotnych musiał zrezygnować z uprawiania parkour. -Skręcona kostka, naciągnięte ścięgno Achillesa, powikłania takie, jak płaskostopie na lewą nogę i mus noszenia stabilizatora - wylicza. Rozstanie z parkour nie jest jednak całkowite. Teraz fotografuje i nagrywa kolegów podczas treningów. Jak mówi, parkour się po prostu kocha. Brakuje mu treningów, meetingów ze znajomymi, akcji, dni, które spędzał na tzw. ”training day”.
Do parkour trafia się różnie. Jedni przez kolegów, inni po obejrzeniu filmu, jeszcze inni gdzieś usłyszeli lub zobaczyli. Konrad Winiarski „Wino” – traceur od dwóch lat tak opisuje swoje początki: -Kiedy pierwszy raz widzieliśmy ludzi skaczących w filmach lub reklamach zapragnęliśmy tego samego, chcieliśmy poczuć ten dreszcz, tę dawkę adrenaliny, chodź za bardzo nie wiedzieliśmy jak się do tego zabrać. Zaczęło się od przeskakiwania barierek lub z murka na murek. Później na ekrany wszedł film „13 Dzielnica" z Davide`m Belle`m. Powstały polskie strony internetowe o Le Parkour. -Właśnie z tych stron podpatrywaliśmy rożne ewolucje, które wykorzystywaliśmy w ostrowskiej architekturze miejskiej. Początki były trudne: -Jak wiadomo wiązało się to z wieloma upadkami, niektóre z tych ewolucji wymagały nawet kilkutygodniowych ćwiczeń. Kończyło się często na poobdzieranych kolanach, stłuczonych łokciach, a nawet na złamaniach. Z czasem powoli dochodziło się do perfekcji, opanowując i pokonując kolejne bariery. –wspomina.
Sztuka poruszania się
Parkour to nie tylko bieg, skoki i przemieszczanie się. Wiąże się on również z filozofią, jaką kierują się w życiu traceurs. Parkour daje im możliwości nieskończonego wykorzystania architektury miejskiej, jest to sport, a poruszanie się jest dla nich sztuką, Dzięki parkour kształtujemy swoje umiejętności tak fizyczne, jak i psychiczne. W dorosłym życiu daje nam to większą pewność siebie, szybsze podejmowanie decyzji oraz przełamywanie strachu. Poprzez parkour możemy pokonywać przeszkody, które zwykły człowiek codziennie omija, na które nie zwraca uwagi. Dla nas każdy murek, każda barierka jest swoistą przeszkodą do pokonania lub częścią całości elementu miejscówki, który można wykorzystać do trenowania. -mówi „Wino”. Tak samo jest w życiu, nie omijają problemów, nie idą na łatwiznę - Jestem bardziej pewny siebie. Nie podejmuję decyzji pochopnie. Przemyśle kilka razy zanim coś zrobię. Tak samo jak w parkour, w życiu trzeba myśleć...- komentuje „Toganja”.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW