Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Przedświąteczny groch z kapustą
dodano 25.12.2009
Czterotygodniowy pobyt w sanatorium zaowocował przeglądem prasy...
Koło im się nie przysłużyło...
Trzech mieszkańców wsi o nazwie Koło Szlichtyngowej (Lubuskie) doraźnie założyło kółko zainteresowań (trzy osoby to minimalna obsada, aby utworzyć takie kółko). Otóż nawiązali oni do nazwy swej miejscowości i napadli na starą szafę, jednak nie prostokątną, lecz na okrągłą (kołową) i to... grającą, o czym informuje "Fakt" (6 listopada 2009).
Oczywiście nie uczynili tego z miłości do muzyki, ale do okrągłych (kołowych) monet, których było tam na dość okrągłą sumę (coś koło) tysiąca złotych. Panowie dostrzegli okrągłą (kołową) pokrywę owej okrągłej (kołowej) maszyny i odkręcili ją okrężnymi (kołowymi) ruchami.
W celi (jednak nie kołowej) mogą teraz spędzić parę okrągłych latek, oglądając "Koło Fortuny" oraz wychodząc na okołoświąteczne przepustki. Dobrze, że było ich trzech, nie pięciu, bowiem ostatni mógłby się czuć jak piąte koło u wozu. Sąsiedzi kreślą kółka na czole wspominając swoich współmieszkańców ze wsi Koło Szlichtyngowej.
Czy jeszcze jakieś panny zakręcą się wokół tych dżentelmenów, którym fortuna mizernie kołem się zatoczyła? Zapewne przez lata skołowanym złodziejaszkom koło będzie kojarzyć się z najgorszą (geometryczną) figurą.
Niekoronowany italski fabrykant afer
Właśnie głośno o italskim paparaczym chuliganie i skandaliście, o niekoronowanym (nomen omen) królu włoskich paparaczy (wł./nibypol. paparazzich), o nazwisku Fabrizio Corona, który swoją karierę ukoronował występem na żywo w programie "Matrix" (telestacja Canale 5) - przeklinał i ruszył ku wyjściu, rozrabiając po drodze i odnosząc kontuzję (po programie zoperowano mu złamaną rękę i zagipsowano). Ta medialna łachudra została skazana na niemal cztery lata "za szantażowanie celebrytów przy pomocy kompromitujących zdjęć i wyłudzanie od nich pieniędzy za rezygnację z ich publikacji". I takich ludzi zapraszają do telewizji - skandal! Taki cwaniak żyje (jak przystało na noszone imię) z fabrykowania zmyślnych sesji zdjęciowych i przedstawiania ich w mediach lub wprost do "finansowej" oceny osobom krzywdzonym.
Drozdowe kino jak te orlikowe boiska
Nieco zapomniany (a szkoda, bo nadal świetny) Tadeusz Drozda (nasz orzeł pośród satyryków) został wreszcie doceniony.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW