Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Reklama jest dzwignią handlu? To dlaczego nie działa?! Oto fakty!
dodano 11.02.2010
Jak zmierzyć skuteczność billboardu? Skąd wiadomo ile zarobiłeś oklejając autobus? W jaki sposób wyliczysz że opłaciło Ci się to opłaciło skoro nie wiesz ile na tym zarobiłeś? Tradycyjna reklama nie jest już skuteczna! Więc co dalej?
Kiedyś, od jednego ze swoich klientów usłyszałem coś podobnego co ostatnio powiedział Clate Mask z Infusionsoft: "Wiem że marnuję połowę swoich wydatków na reklamę. Problem w tym że nie wiem którą połowę!". Śmieszne ale prawdziwe. Zacząłem zastanawiać się nad wszystkimi przypadkami które obserwowałem, w których uczestniczyłem a które dotyczyły reklamy. I doszedłem do tego samego wniosku. Reklama po prostu nie działa!
(Nie) skuteczna reklama
Oto dlaczego:
nie można śledzić jej skuteczności (albo nieskuteczności),
jest bezosobowa bo trafia do wszystkich,
target jest zdefiniowany za szeroko,
jest kosztowna w poprawieniu albo ulepszeniu,
brak w niej wezwania do działania.
To straszne jak wielu przedsiębiorców oszczędza swoje pieniądze przeznaczone na marketing po to żeby wydać je na reklamę, która jest zwyczajnie nieskuteczna. Później narzekają że nie działa i że nie mają z niej żadnego pożytku.
Reklama? Marketing?
Chwila... ale... "Czy reklama i marketing to nie to samo?". Właśnie. Jak mawiał klasyk: "To coś podobnego ale jednak zupełnie innego". Uproszczę trochę i nie będę cytował akademickich podręczników - pozostanę na ziemi, na konkretnych przykładach i zwyczajowym pojmowaniu reklamy i marketingu.
Reklama to na przykład spoty w telewizji, radio, billboardy, reklamy w gazetach, drukowanie własnej ulotki którą będziesz wsadzał za szyby samochodów w realu,- czy Biedronce.
Marketing to bardziej sposób dialogu, rozmowy: maile, listy, faksy, dyskusje na forum (nie tylko internetowym), rozmowy ze znajomymi. Marketing jest pojęciem dużo szerszym niż reklama.
Jak sprawdzić skuteczność reklamy?
Zastanów się, jak zmierzyć skuteczność billboardu? Skąd wiadomo ile osób przyszło do Ciebie bo widziało banner? Możesz o jakoś ocenić o ile było na nim coś charakterystycznego (kod kuponu, szynka za 6,99 zł) albo jeśli ich o to zapytasz skąd wiedzą o Twojej firmie. W jaki sposób wyliczysz że opłaciło Ci się oklejenie połowy miasta Twoimi plakatami skoro nie wiesz ilu klientów dzięki temu pozyskałeś?
Reklama do wszystkich = reklama do nikogo
Większość billboardów które mijasz na drodze czy reklam w gazetach ma bardzo szeroką publiczność więc mało kto się z nią utożsamia. Z tego samego powodu jej target - klienci - jest bardzo szeroki więc trudno użyć jakiegoś chwytu który skłoniłby do zakupu tylko ludzi na prawdę zainteresowanych zakupem komórki bez abonamentu albo samochodu z pełnym odliczeniem VAT. Bo przecież gazeta trafia do tych którzy już mają te produkty i nie chcą kolejnych oraz do tych którzy być może są nimi zainteresowani. Oraz do tych których one w ogóle nie interesują.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW