Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
„Anioły i demony” - HIT czy KIT ?
dodano 20.03.2010
„Najinteligentniejszy thriller roku” to hasło, które widnieje na okładce słynnego bestsellera Dana Browna. Ten tajemniczy napis sprawił, że od razu chciałem się przekonać, czy rzeczywiście ta pozycja jest tak dobra jak ją reklamowano.
Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby po przeczytaniu jednej książki danego autora, od razu z wielkim zainteresowaniem sięgnąć po jego następne dzieło. W tym przypadku było inaczej. Kilka miesięcy temu z czystej ciekawości przeczytałem „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna. Po wielu dobrych recenzjach moich znajomych, sam chciałem się przekonać, czy mają rację. Nie zawiodłem się. Ich opinie były słuszne. Książka bardzo przypadła mi do gustu, aż do tego stopnia, że jak najszybciej chciałem zapoznać się z innymi publikacjami tego autora. Ze wszystkich pozostałych powieści Browna, najbardziej przykuł moją uwagę tytuł „Anioły i demony”. Ten tajemniczy tytuł oraz napis na pierwszej stronie, który głosił „Najinteligentniejszy thriller roku”, sprawił, że błyskawicznie wiedziałem, co będzie moją kolejną lekturą. Tak więc, nie tracąc czasu, prędko wziąłem się za czytanie, żeby przekonać się czy ta pozycja jest równie dobra jak poprzednia i czy rzeczywiście Dan Brown zasługuje na miano „mistrza thrillerów”.
W „Aniołach i demonach” autor przedstawia nam losy znanego z „Kodu Leonarda da Vinci” profesora ikonologii religijnej na Uniwersytecie Harvarda Roberta Langdona, który zostaje poproszony przez dyrektora centrum badań jądrowych CERN o pomoc w zidentyfikowaniu enigmatycznego symbolu wypalonego na piersi zamordowanego naukowca - Leonarda Vetry. Okazuje się, że za zbrodnię odpowiedzialne jest bractwo Iluminatów - najpotężniejsza, aczkolwiek nieistniejąca od czterystu lat podziemna organizacja walcząca z kościołem. Tymczasem Iluminaci pojawiają się znów na ziemi, gdyż przetrwali w ukryciu do czasów współczesnych i pragną zemsty na dostojnikach kościoła katolickiego za wyrządzenie kilka wieków wcześniej krzywdy członkom ich stowarzyszenia. Na dodatek z genewskiego laboratorium zostaje skradziona antymateria, która w połączeniu z materią doprowadzić może do wielkiej eksplozji. Żeby tego było mało, niebezpieczna substancja zostaje umieszczona w centrum Watykanu, a jej wybuch został zaplanowany na czas konklawe, przed którym zostaje porwanych czterech kardynałów, którzy byli potencjalnymi kandydatami na obranie stanowiska najwyższej władzy kościelnej. I tak rozpoczyna się wyścig z czasem, podczas którego wraz z dwójką bohaterów przemierzymy krypty i podziemia, spenetrujemy katedry w poszukiwaniu sekretnych znaków, a wszystko po to, żeby odnaleźć siedzibę Iluminatów i zapobiec niewyobrażalnej tragedii.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW