Czym jest miłość? Gdzie jej szukać? Czy w ogóle istnieje? Zapewne każda jednostka ludzka zadaje sobie podobne pytania, nie tylko ja. Według mnie to uczucie wyższe nie istnieje- przynajmniej w moim życiu w klasycznej postaci. Oczywiście to nie znaczy, że jej nie ma, po prostu w nią nie wierze. Jestem świadomy, iż wiele osób może nie zgodzić się z moim poglądem i... zgadzam się z nimi. Miłość jest wszędzie- dokoła nas, za rogiem, drzewem, budynkiem, w szkole, w autobusie- dosłownie wszędzie, wystarczy otworzyć oczy. Kochanie kojarzy się ludziom z uczuciem pomiędzy kobietą i mężczyzną i słusznie, bowiem jest to klasyczna forma towarzysząca rodzajowi ludzkiemu od początku jego istnienia.

Jakiś czas temu miałem okazję obserwować taką sympatię od początku, co więcej osobiście podłożyłem pod nią fundamenty. Można rozumieć to następująco – poznałem ze sobą dwójkę moich dobrych znajomych, reszta potoczyła się własnym torem. Blisko 2 lata skutkiem wydarzenia jest to, że mój przyjaciel musi pytać się swojej lepszej połówki o pozwolenie na wyjście ze mną na piwo. Jakie cechy i emocje niesie za sobą to uczucie? Do najważniejszych można zaliczyć – przywiązanie, potrzebę stałego kontaktu, pożądanie, troska o wzajemne dobro, przeżywanie szczęścia w wzajemnych interakcjach. Powyższe objawy są zakorzenione w fizjologii człowieka. Ujmując ściślej, miłość i jej symptomy rodzą się w ludzkim mózgu. Człowiek posiada genetycznie zakodowane uwarunkowanie dążące do przedłużenia gatunku, co również jest odzwierciedleniem ewolucji Darwina. To sprawia, iż ludzie łączą się w pary. Uczucia wyższe oraz towarzyszące im stany emocjonalne wiążą się z sferą psychiczną, ale większe znaczenie ma fizjologia oraz praca i wzajemne oddziaływanie różnych ośrodków mózgowych. Badania medyczne dowiodły, iż współczulny układ nerwowy jest odpowiedzialny za powstawanie uczuć wyższych, strach, stres czy zakochanie w ujęciu biologicznym są prawie takie same. Oznacza to, iż mają one podłoże hormonalne. Sekret miłości, kryje się więc za hormonami oraz mechanizmami je wytwarzającymi. Za kochanie odpowiada dopamina( podwyższony jej poziom w układzie limbicznym oraz wydzielanie w podwzgórzu, skąd wpływa na wytwarzanie innych hormonów jak prolaktyna i oksytocyna). Ponadto udowodniono, że hormon podwzgórza odpowiada za przywiązanie, androgeny, testosteron i estrogen są odpowiedzialne za pożądanie w i w końcu serotonina – słynny hormon szczęścia.