Wiele osób sądzi, że średniowiecze to wieki ciemnoty i głupoty. Wszystko obracało się wokół kościoła, liczyła się tylko wiara, sława rycerska i duma. Wielu ginęło w imię niezrozumiałych dla nas zasad, które zostały już zapomniane, wyparte z życia codziennego. Mimo to niektóre z reguł, które rządziły tamtym światem powinny królować i w naszych czasach.
Niegdyś nieprawdopodobne było, by szanujący się człowiek oszukiwał innych. Nawet w czasie bitew grano fair-play. Gdy przeciwnik spadł z konia, czekano aż się podniesie, albo samemu schodziło się ze swojego rumaka. Sobór laterański zakazał nawet używania w walce kuszy jako broni niegodnej rycerza, gdyż atakowano dzięki niej z daleka, niepostrzeżenie. Dzisiaj wojny toczą się bez żadnych zasad, są jak wielki bałagan – liczy się tylko to by dopiąć swego, nie ważne ile osób się zabije i jak. Dobrym przykładem jest tutaj użycie bomb, szczególnie bomby jądrowej, którą zrzucono na Hiroszimę i Nagasaki. Zamiast stanąć oko w oko z przeciwnikiem, wielu woli posłużyć się technologią, bądź innymi ludźmi.
W świecie wieków średnich szczególnym oparciem dla ludzi był kościół. To właśnie duchowni wywierali największy wpływ na mieszczan, którzy pod ich wpływem stali się bogobojni. Dla nas ich nadmierna miłość do wszystkiego co religijne może wydawać się dość przesadzona, lecz są przecież dwie strony medalu. Właśnie dzięki ogromnej wierze w Boga ludzie unikali zła i robili wszystko, by po śmierci wylądować w niebie. Starali się być dobrzy i stosować się do zasad zapisanych w Biblii. To sprawiało, że na ulicach było znacznie bezpieczniej niż dzisiaj, więc może warto wziąć z przykład z tamtych ludzi i wczytać się głębiej w przesłania i nakazy, które kieruje do nas nasza religia?
Najważniejsze dla średniowiecznego rycerza była wiara, kraj, honor i wierność. To piękne wartości, za które wielu poświęcało swe życie, jednak nie tylko w okresie wieków średnich. Hasło „Bóg, Honor, Ojczyzna” stało się dewizą Wojska Polskiego za czasów II wojny światowej i widnieje na sztandarach po dziś dzień. Dla wielu nie są to jednak tylko same słowa, a wyznacznik naszej tożsamości, odróżniający nas od innych. Tak samo jak nasi przodkowie szanujemy nasz kraj i mam nadzieję, że wielu jest w Polsce takich patriotów, którzy tak jak rycerze czy żołnierze stanęliby w obronie swojej ojczyzny.