Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Dzień Dziecka Utraconego
dodano 29.10.2010
Geneza oraz idea Dnia Dziecka Utraconego. Jego rola w społeczeństwie. Artykuł dotyczący trudnego tematu jakim dla rodziców jest śmierć dziecka.
W USA mieszkańcy zakładają różowo-błękitne wstążeczki, wyrażając w ten sposób solidarność z osieroconymi rodzicami. Prowadzone są msze, zapalane są znicze, składane kwiaty. W Polsce ludzie też chcą iść ty tropem. W całym kraju odbywają się msze święte w intencji dzieci utraconych oraz ich rodziców, powstają nowe fundacje jak np. Organizacja Rodziców po Stracie i Rodziców Dzieci Chorych „DLACZEGO”. Wszystko ma na celu niesienie pomocy w wspólnym przeżywaniu utraty nienarodzonych dzieci. Rodzice, którzy znajdują w sobie siłę i odwagę, by zabrać głos na szerszym forum słuchaczy, podkreślają, że ważna jest rozmowa, która pełni funkcje terapeutyczne. Członkowie Organizacji „DLACZEGO” apelują, by Dzień Dziecka Utraconego stał się „dniem pamięci, modlitwy i zadumy nie tylko dla osieroconych rodziców, ale też dla całego społeczeństwa, do którego, z całym naszym bagażem doświadczeń, chcemy przynależeć”. Musimy pamiętać, że płód to nie tkanka, rzecz, którą się tylko utylizuje i na tym kończą się wszelkie problemy. Musimy nauczyć się współczuć, pomagać. Zwłaszcza wtedy, gdy zjawisko staje się coraz bardziej powszechne. Według Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce w 2003 r. zmarło ok. 2,5 tys. dzieci w wieku poniżej 1 roku. Biorąc pod uwagę ogólną liczbę zmarłych niemowląt ponad połowa dzieci (51%) umiera w okresie pierwszego tygodnia, a kolejne 20% - przed ukończeniem pierwszego miesiąca życia. Jedną z najczęstszych przyczyny zgonów niemowląt (51%) są stany chorobowe powstające w okresie okołoporodowym, czyli w trakcie trwania ciąży matki i w okresie pierwszych 6 dni życia noworodka. Kolejnym powodem zgonów (prawie 33% przypadków) są wady rozwojowe wrodzone, a pozostałe zgony są powodowane chorobami nabytymi w okresie niemowlęcym lub urazami.
Wszystkim osobom szukającym pomocy polecam rozmowę na naszym forum,które mam nadzieję stanie się internetową grupą wsparcia, pomagającą rodzicom w sprawnym powrocie do życia oraz w przeżywaniu żałoby. Forum, jest otwarte naturalnie dla wszystkich potrzebujących, przez 24 godziny na dobę.
Na koniec chciałbym zacytować wpis pewnej kobiety na blogu: „Patrzę dziś w niebo… z uśmiechem – bo czuje, że one czuwają (dzieci, przyp. autor), że Bóg czuwa…”. My też czuwajmy i opiekujmy się Naszymi braćmi i siostrami, bo nie wiemy przecież czy Nas kiedyś spotkają podobne doświadczenia.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW