Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Siłownia pod znakiem kobiety
dodano 31.10.2010
Kobiety docierają do najdalszych zakątków świata. Czas sforsować ostatni bastion męskości, jakim jest siłownia. Radzimy, jak bez uszczerbku dla kobiecych kształtów ujędrnić i wzmocnić ciało.
Siłownia to przede wszystkim aktywność wymagająca koncentracji i dyscypliny. Aby skutecznie monitorować to, co dzieje się z naszym ciałem, zaczynamy od zmierzenia obwodu najważniejszych elementów naszej sylwetki – ramion, talii, bioder, ud i łydek. Tym samym rozwiążemy problem, który trapi większość pań - będziemy miały pewność, że nasza przemiana zmierza we właściwym kierunku - apetycznych, wyrzeźbionych krągłości.
- Aby to osiągnąć, kluczowe znaczenie ma dobór obciążenia. Odpowiedni ciężar to taki, który umożliwi nam wykonanie przynajmniej 15 powtórzeń danego ćwiczenia. Dla kobiet największe znaczenie ma prawidłowy ruch. Wyczerpujące dźwiganie ciężarów pozostawmy mężczyznom – przekonuje Łukasz Andrzejewski ze Sport-shop.pl. Najlepsze efekty przyniosą ćwiczenia wykonywane prawidłowo, dlatego na początku warto poprosić instruktora o fachową opiekę. Ułożenie właściwego programu treningowego to już kwestia indywidualna, uzależniona od budowy ciała i typu sylwetki.
Tym z nas, którym zależy na dbałości o całe ciało, poleca się trening obiegowy. Składają się na niego podstawowe ćwiczenia angażujące każdą partię mięśniową po kolei: nogi, mięśnie środka oraz ramiona. Trening kończymy dwudziestominutowymi ćwiczeniami aerobowymi, najlepiej na ogólnorozwojowym orbitreku.
Dieta to podstawa
Ruch to jednak nie wszystko. Dlatego ćwiczenia siłowe warto wspomóc odpowiednią dietą. Troska o właściwą sylwetkę to przede wszystkim wprowadzenie odpowiednich nawyków żywieniowych, a nie głodzenie się. W ciągu dnia należy spożywać 4 - 5 niewielkich posiłków. Tym sposobem unikniemy uczucia głodu dostarczając organizmowi niezbędnej energii i wartości odżywczych potrzebnych do budowy włókien mięśniowych. Jeśli w naszym brzuchu zapanuje głód, organizm stworzy dodatkowe zapasy energii w postaci podskórnej tkanki tłuszczowej, a przecież nie o to nam wszystkim chodzi!
Posiłki powinny być spożywane o stałych porach, a przerwy między nimi nie mogą być dłuższe niż 3 godziny. - Kobiety popełniają częsty błąd, myśląc że dieta to głodówka. Tymczasem po okresie przegłodzenia, mózg ma największą ochotę na produkty z dużą zawartością tłuszczy i cukrów. W dodatku zanim ośrodek sytości umiejscowiony w podwzgórzu odbierze sygnał o zaspokojeniu głodu, zdążymy już zjeść dużo więcej, niż faktycznie potrzebujemy. W tym tkwi właśnie największe niebezpieczeństwo utycia - wyjaśnia Łukasz Andrzejewski, ekspert ze Sport-shop.pl
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW