Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Światowa premiera na zakończenie sezonu
dodano 06.09.2008
Po raz ostatni w tym sezonie światowe gwiazdy freestyle motocrossu spotkają się, aby rozegrać decydującą walkę o miejsca na podium Red Bull X-Fighters.
Już 6 września na Stadionie X-lecia w Warszawie odbędzie się wielki finał tegorocznej serii, będący jednocześnie wielkim sportowym pożegnaniem legendarnej budowli przed rozpoczęciem budowy nowego Stadionu Narodowego. Warszawski finał przejdzie do historii także z powodu nowego formatu rywalizacji - Super Session, który swoją atrakcyjnością skusił nawet legendę FMX – Travisa Pastranę.
Tegoroczna edycja globalnej serii Red Bull X-Fighters została zdominowana przez fenomenalnego Mata Rebeaud. Szwajcar zwyciężył w tym sezonie już czterokrotnie, dzięki czemu jest on niekwestionowanym liderem Red Bull X-Fighters 2008. Podczas finałów w Warszawie rozegrana zostanie ostateczna rywalizacja czterech czołowych zawodników z rankingu klasyfikacji generalnej. Pomimo dużej przewagi punktowej Mata, Jeremy Lusk, Robbie Maddison i Dany Torres nie zamierzają się poddawać i zapowiadają ostrą walkę do ostatniego triku.
Finał światowej serii to nie jedyna atrakcją rozgrywek w stolicy Polski. Nowy format rywalizacji, czyli Red Bull X-Fighters Super Session, wprowadzi do zawodów element walki drużynowej. Tuż po rozegraniu finału serii, dwunastu zawodników, podzielonych na trzyosobowe drużyny, wystąpi w czterech dyscyplinach – Step Up, Speed&Style, Quarterppie Jam, FMX. Punkty zdobyte w każdej z nich wyłonią zwycięski zespół. Drużyny zostały skompletowane przez Mata Rebeaud, Ronnie’go Rennera, Robbiego Maddisona i Bartka Ogłazę,którzy zaprosili do swoich ekip po dwóch zawodników.
Pierwszy raz w historii Red Bull X-Fighters, na liście startowej jest Polak, Bartek Ogłaza. Będzie to dla niego życiowa okazja konkurowania z legendarnym Travisem Pastraną, który pomimo deklaracji zakończenia swojej kariery zawodnika FMX, postanowił zrobić wyjątek dla polskiej edycji i wystąpić na warszawskim stadionie. ”Red Bull X-Fighters w Polsce będą bardzo interesujące zwłaszcza ze względu na premierę nowego formatu,” powiedział sędzia główny zawodów Andy Bell. „Dzięki takim konkurencjom jak Step Up, Speed&Style czy Quarterpipe Jam, fani nareszcie zobaczą wszystkie oblicza freestyle motocrossu.”
Rozegranie tak wielu konkurencji na Stadionie X-lecia będzie możliwe dzięki specjalnemu projektowi toru, którego elementy zostaną ustawione nie tylko na płycie obiektu, ale także na zniszczonych trybunach, nadając mu kształt litery X. Budowa toru pochłonęła prawie 15 000 ton ziemi, a sam tor osiągnie łączną długość około pół kilometra. Dzięki zainstalowanym na tę jedną noc czterem trybunom oraz miejscom stojącym na płycie stadionu, zawody na miejscu obejrzy 35 000 osób. Po tegorocznych edycjach w Meksyku, Brazylii, USA, Hiszpanii i Niemczech, światowy tour Red Bull X-Fighters zakończy się sportowym pożegnaniem Stadionu X-lecia, a gwiazdy freestyle motocrossu będą ostatnimi sportowcami rywalizującymi na jego terenie zanim przejdzie on do historii.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW