Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Dyplom inżyniera to nie wszystko
dodano 22.02.2011
Umiejętności techniczne, potwierdzone dyplomem inżyniera, a do tego znajomość języków i oprogramowania urządzeń przemysłowych. Jeśli spełniasz te warunki, to masz największe szanse na pracę w tym roku.
Jak wynika z danych przekazywanych przez portale i agencje zajmujące się rekrutacją pracowników, na czele listy najbardziej poszukiwanych pracowników w 2011 r. są inżynierowie budowlani, konstruktorzy maszyn, ale też budowlańcy z wykształceniem zawodowym. Potwierdzają to dane z Ministerstwa Pracy Płacy i Polityki Socjalnej . Tylko przy budowie dróg, dworców kolejowych, stadionów i hoteli, które mają powstać na Euro 2012 pracę znajdzie ponad 100 tysięcy osób.
- Poszukiwani będą inżynierowie, ale przede wszystkim związani z rynkiem energetycznym, wydobywczym, budowlanym oraz wąskie specjalizacje, np. w dziedzinie rozwoju sieci wodociągowych czy infrastruktury komunalnej – przyznaje Dominika Mamro z firmy rekrutacyjnej AG Test HR. Z kolei wg portalu 3DCad.pl na względy pracodawców mogą liczyć zwłaszcza konstruktorzy, projektanci i automatycy w sektorach: budownictwo, mechanika, produkcja. Najlepiej ze znajomością obcych języków i oprogramowania urządzeń, wykorzystywanych w przemyśle. Tymczasem podlascy pracodawcy, zatrudniający inżynierów, zgodnie twierdzą, że to za mało, że absolwentów szkół technicznych trzeba doszkalać, by byli w stanie sprostać wymaganiom rynku pracy. Dla nich - prócz wiedzy teoretycznej – liczy się też doświadczenie.
- Na rynku pracy od dłuższego czasu brakuje pracowników z podstawami
rzemiosła, po szkołach technicznych czy zawodowych, które oprócz elektrotechniki uczyły jak posługiwać się podstawowymi narzędziami i przyrządami kontrolno – pomiarowymi - Bogusław Łącki, prezes Automatyka Pomiary Sterowanie SA. - Jako pracodawca mam świadomość, że na ogłoszenie o rekrutacji "elektromechaników" pojawią się sie głównie kandydaci z dyplomem magistra -inżyniera. Są to młodzi ambitni ludzie, którzy zdobyli głównie teoretyczna wiedzę - ogólnie bardzo przydatną, jednak nieprzystosowaną do potrzeb na miejscu pracy.
Zdaniem Łąckiego, rynek pracy cierpi nie na brak inżynierów, ale ludzi kreatywnych z zacięciem do prac fizycznych, łączących dużą wiedzę z praktyka, wyobraźnię techniczną z rzemieślniczą praktyką.
- Takie umiejętności trzeba sobie wypracować zarówno w toku nauczania jak i w zakładzie pracy – dodaje prezes APS SA.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW