Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Uratować swastykę
dodano 18.03.2011
Swastyka to starożytny symbol pomyślności i szczęścia. Jedna z form krzyża, o ramionach zagiętych w tym samym kierunku pod kątem prostym.
Jedno z najstarszych malowideł, przedstawiających swastykę, pochodzi z okresu paleolitu, co sugeruje, iż powstało co najmniej 10 tysięcy lat temu. Prawdopodobnie ze względu na swój stosunkowo prosty kształt, swastyka używana była niezależnie przez różne społeczności, w różnych rejonach świata. Jako symbol pozytywny używana była m.in. w hinduizmie i judaizmie... W różnych odmianach była niezmiernie popularna również wśród naszych, słowiańskich przodków. Była dla nich symbolem solarnym, mającym zagwarantować przychylność bogów - stąd miedzy innymi nasza rodzima nazwa "Swarzyca" lub "Swarga". Boski przejaw Swaroga przypisywano bowiem słońcu i ogniowi ofiarnemu. Samo słowo svastika pochodzi zaś z sanskrytu i oznacza "wiodący do pomyślności".
W swej książce pt.: "Swastyka w dziejach cywilizacji" Filip Budda przedstawia 12 tysięcy lat dziejów tego symbolu, który - drogą dyfuzji kulturowej, wraz z rozprzestrzenianiem się rolnictwa - upowszechnił się na pięciu kontynentach Ziemi. Związany z kultem płodności, a także z kultami solarnymi, był uznawany za symbol dobroczynny w najważniejszych religiach świata. Dwunastu tysiącom lat dziejów swastyki, jako symbolu dobroczynnego, przeciwstawia się jednak 12 lat używania tego symbolu na sztandarach i godłach Trzeciej Rzeszy. Czy z tego względu mamy się jej wyrzec bezpowrotnie, czy może jednak czas się o nią upomnieć?
Co jakiś czas, jak bumerang, powraca kwestia naruszenia zakazu propagowania treści faszystowskich, nazistowskich i rasistowskich... i niemal za każdym razem zilustrowane jest to symbolem swastyki. Często towarzyszą temu również żądania wprowadzenia całkowitego zakazu używania tegoż symbolu, powołując się na trudne wojenne doświadczenia naszego kraju i utrwalone z tym skojarzenia (cóż, w dziejach ludzkości także pod innymi symbolami - w tym religijnymi - dokonywano straszliwych zbrodni, a mimo to są one nadal powszechnie używane i nikt nie zamierza ich zakazywać). Inicjatorzy różnego rodzaju antyfaszystowskich akcji i kampanii, najwyraźniej jednak nie zdają sobie sprawy, że poniekąd sami przyczyniają się do "uatrakcyjnienia" go, w tej właśnie kontrowersyjnej - nazistowskiej formie... W końcu, jak mawia przysłowie, zakazany owoc smakuje najlepiej...
A wystarczyłoby (zamiast zakazami pogłębiać istniejące stereotypy) przywrócić i upowszechnić rzeczywisty obraz tego prastarego symbolu. Wytrącić i odebrać neofaszystom i neonazistom bezpodstawnie przez nich zagarnięty symbol, będący częścią także naszej rodzimej kultury... Rożnego rodzaju neofaszyści i neonaziści (przez swą ideologię i tak zasadniczo znajdujący się poza granicami prawa, a w najlepszym razie funkcjonujący na jego granicy), spotykając się wyłącznie z kolejnymi zakazami, tylko utwierdzają się bowiem w swym źle rozumianym elitaryzmie i tym mocniej są przekonani, że swastyka należy wyłącznie do nich, że jest swego rodzaju rozpoznawczym znakiem spajającym ich front...
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW