Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Protest pod pałacem prezydenckim przeciwko Belo Monte
dodano 02.03.2011
Prawie 300 osób, w tym ponad 80 amazońskich Indian, zgromadziło się 8 lutego 2011 roku, pod brazylijskim kongresem i pałacem prezydenckim aby zaprotestować przeciwko planom budowy tamy Belo Monte na rzece Xingu.
Zebranie było odpowiedzią na podpisanie, przez prezesa IBAMA (Instytut ds. ochrony środowiska i zasobów naturalnych), Americo Ribeiro Tunesa, licencji na rozpoczęcie prac, zakładających przygotowanie placu pod konstrukcję zapory.
Wśród zgromadzonych znaleźli się przywódcy Indian Kayapo, Arara i Juruna oraz przedstawiciele wielu środowisk oponujących przeciwko Belo Monte. Niektórzy podróżowali nawet 40 godzin aby móc znaleźć się tego dnia pod siedzibami brazylijskich struktur rządowych. Wielu z nich miało nadzieję, że uda im się spotkać z prezydent kraju, Dilmą Rousseff, otwarcie popierającej projekt.
Pikietę otworzyła Antonia Melo, przedstawicielka ruchu Xingu Alive Forever apelując: „Wszyscy musimy kontynuować protesty na ulicach mówiąc, że projekty takie jak ten nie są modelem rozwoju jakiego chcemy dla kraju.”
Megaron Txucarramae z plemienia Kayapo powiedział: „Belo Monte przyniesie ogromną szkodę dla Indian i ziemi, doprowadzi do zalania naszego lasu. Las dostarcza nam pożywienie, rzeka daje nam ryby. Wszystko zostanie zniszczone jeśli tama zostanie zbudowana. Nasze przesłanie dla Dilmy jest takie, że Belo Monte nie może powstać.”
Wczesnym popołudniem delegacja 10 lokalnych liderów z regionu Xingu i terytoria przyległych, weszła do Pałacu Prezydenckiego aby przekazać prezydent Dilmie Rousseff, międzynarodową petycje przeciwko budowie Belo Monte podpisaną przez 78 organizacji obywatelskich oraz 604 tysiące indywidualnych osób, w tym w większości Brazylijczyków.
Delegacja została przyjęta przez przedstawiciela prezydenckiego sekretariatu generalnego, Rogerio Sotillo, który wystąpił w zastępstwie szefa resortu, Gilberto Carvalho, który uczestniczył w tym samym czasie w Światowym Forum Społecznym w Senegalu.
Lider Indian Kayapo Metyktire, Raoni, zakomunikował, że przybył do pałacu jako przedstawiciel największej populacji indiańskiej w dorzeczu Xingu i zażądał traktowania jak równy z równym. Raoni mówił o negatywnych skutkach budowy Belo Monte i poprosił o audiencję u prezydent Dilmy Rousseff. Wśród osobnych postulatów znalazł się wniosek o ustąpienie prezydenta FUNAI (rządowa organizacja ds. Indian), Mercio Meiry, który zaaprobował budowę zapory na Xingu. Obok konieczności anulowania konstrukcji Belo Monte, członkowie delegacji zwrócili również uwagę na potrzebę udziału społeczeństwa obywatelskiego w kształtowaniu krajowej polityki energetycznej.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW