My jako Polacy mogliśmy się jednak czuć stosunkowo bezpiecznie, gdyż wszystko to działo się gdzieś tam za Oceanem i nas za bardzo nie dotyczyło.
Po 10 latach każdy może spojrzeć z większym dystansem na to wydarzenie. Nie budzi ono już tak wielkich emocji jak kiedyś. Nie ustają jednak kontrowersje odnośnie samego wydarzenia i jego przyczyn. Ciągle wiele jest niejasności, pojawiają się również fakty które poddają w wątpliwość oficjalną wersję wydarzeń z dnia 11 września 2001 roku.

Jedna z najbardziej zapamiętanych rzeczy z tej katastrofy, to moment kiedy dwie potężne wieże kompleksu WTC walą się na ziemię jedna po drugiej. A później jeszcze runął trzeci wieżowiec – mało znany - budynek numer 7.
W Stanach Zjednoczonych kilka lat temu powstała organizacja „Architekci i Inżynierowie dla Prawdy o 9/11”, skupiająca już ponad 1500 członków. Mają oni wiele zastrzeżeń do oficjalnego raportu komisji MIST, który ich zdaniem jest błędny. Szczególnie dotyczy to wspomnianego wyżej budynku nr. 7.

Architekci i inżynierowie z organizacji AE911Truth twierdzą, że budynek ten nie mógł zawalić się - jak podaje oficjalny raport – z powodu pożaru który przez kilka godzin trwał na kilku kondygnacjach tego budynku. Według nich sposób w jaki zawalił się ten budynek, a także inne dowody wskazują dość jednoznacznie na to, że było to kontrolowane wyburzenie.
Można zadać sobie pytanie: - po co, po tylu latach powracać do tego wydarzenia i wyjaśniać coś, co zostało już tyle razy omówione i wyjaśnione? Cóż, myślę, że jeśli oficjalna wersja budzi tyle wątpliwości, to nie można mówić o dobrym wyjaśnieniu tej sprawy.
Jakie argumenty przedstawiają członkowie AE911Truth na poparcie swojej tezy?
1. Żaden pożar nigdy w historii nie był przyczyną zawalenia się wieżowca, a były przypadki o wiele dłuższych i bardziej rozległych pożarów różnych wysokościowców na Świecie. Architekci i Inżynierowie z AET911Truth twierdzą, że tego typu pożar nie jest w stanie spowodować stopienia się stali, lub osłabienia konstrukcji budynku, co - według oficjalnego raportu - było przyczyną katastrofy. W budynku tym znajdowały się głównie biura, a był on przygotowany na to, by wytrzymać o wiele wyższe temperatury. Dodatkowo sam pożar wypalił się na godzinę przed samym zawaleniem się budynku.