Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Walentynki – miłosny prezent Kupidyna
dodano 08.02.2010
Walentynki – czyli święto zakochanych, mają prawie tyle samo fanów, co wrogów. Kochamy je lub nienawidzimy, ale jedno jest pewne – nie możemy od nich uciec...
Świętowanie 14 lutego, jako Święta Zakochanych przywędrowało do Polski w latach 90. Kultura anglosaska przyjęła je ze Starożytnego Rzymu, gdzie w dniach od 13 do 15 lutego odbywały się tzw. Luperkalia, czyli obchody ku czci Juno Februata oraz Fauna – boga płodności. Charakter patronów znacząco wpływał na specyfikę święta, a organizowana z tej okazji zabawa przybierała często rozwiązłą formę. Jedną z tradycji był między innymi rytuał, gdzie kobiety wkładały do specjalnej urny swoje imiona, które mężczyźni losowali, a następnie odszukiwali wylosowane kobiety. Rozwiązłości obyczajów kres położył cesarz rzymski Oktawian August, nakazując przedmałżeńską wstrzemięźliwość, ogłaszając trwałość związku małżeńskiego i zabraniając prostytucji. Za złamanie nakazu wstrzemięźliwości dla przykładu ukarał swoją rodzoną córkę i wnuczkę zesłaniem ich na bezludną wyspę. Luperkalia zmieniły patrona na Junonę – patronkę ogniska domowego, kobiet i macierzyństwa. Wraz z wprowadzeniem chrześcijaństwa zmieniono Luperkalia na dzień świętego Walentego, który z czasem przekształcił się w Święto Zakochanych. Tak narodziły się Walentynki.
Walentynki – święto miłości, czy komercji?
Amerykański Greeting Card Association szacuje, że z okazji Walentynek wysyłanych jest na całym świecie około miliarda świątecznych kartek. Daje im to drugie miejsce (za Świętami Bożego Narodzenia) w rankingu świąt, podczas których wysyła się najwięcej życzeń. Dzięki temu Walentynki zasłużyły na miano „Hallmark Holiday” (Hallmark jest korporacją produkującą kartki okolicznościowe) – czyli terminu oznaczającego sztuczne święta, stworzone wyłącznie w celach marketingowych po to, aby nakręcać koniunkturę na kartki i prezenty.
Walentynki to jednak nie tylko komercja. Musi być w nich coś więcej, skoro nawet najwięksi sceptycy w końcu kupują kartki i prezenty. Miłość dopada każdego, bez względu na to, ile ma lat, skąd pochodzi i czy uznaje Walentynki, czy nie. Jak to napisał Szekspir: "Cóż jest świat wobec słodyczy kochania?”. Dlaczego więc nie poddać się temu walentynkowemu szałowi i przez ten jeden dzień świętować miłość razem z wszystkimi, których kochamy. No właśnie – świętować miłość, czyli co…
Czym właściwie jest miłość?
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW