Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
TVP jest na dnie
dodano 23.01.2008
Oglądając transmisje z walki Andrzeja Gołoty zalewała mnie krew. Nie ze względu na emocje sportowe, co na brak profesjonalizmu ludzi z działu sportowego, którzy przygotowali relację z gali.
Dziennikarze i producenci programu zafundowali telewidzom (według dzisiejszych danych walkę oglądało nawet 1,6 mln ludzi) pokaz nieporadności i amatorstwa. Walka Gołoty, była trzecim pojedynkiem tego wieczoru. Dwie pierwsze walki nie były przerwane reklamami, a wydarzenia w narożnikach, pomiędzy rundami były transmitowane i szeroko komentowane.
Pojedynek Andrzeja Gołoty rozpoczął się sporą dawką reklam. Blok reklamowy zaserwowany przez TVP 2 nie pozwolił obejrzeć nic przed walka w Madison Square Garden, tylko od razu transmisja przeszła na pierwsze sekundy walki (dobrze że w ogóle zdążyli).
Ilość i czas trwania reklam doprowadzał do szału. Żadna z pierwszych rund nie kończyła się fachowym komentarzem czy też powtórkami z zakończonego starcia. Dziesiątki razy, pojawiał nam się na oczach spot jednego z portali sprzedającego militaria - na jego widok którego robiło mi się już niedobrze. Żadnego podsumowania, żadnej powtórki czy analizy w trakcie walki, która przypomnę, była największym wydarzeniem dla polskiego boksu zawodowego ostatnich miesięcy.
Nie wspomnę już o tym, że przed walka realizator nie zafundował nawet minuty, jakiegokolwiek materiału filmowego z poprzednich walk obydwu pięściarzy. Skandalem jest także, że nikt z redakcji nie potrafi lub może nie chce sklecić pięciu minut materiału przy użyciu najprostszych programów komputerowych. Nie jest to wcale 'rocket science', a materiał do wykonania tego można nawet znaleźć w internecie.
Nie wiem, czy ktokolwiek z odpowiedzialnych za ta relacje widział w życiu profesjonalną transmisje z gali boksu zawodowego. Domniemywam, że chyba jednak nie. W trakcie transmisji na HBO czy niemieckim RTL, reklamy oczywiście są i nikt tego nie neguje, bo to są pieniądze dla stacji. Natomiast jest to robione wobec jasnych zasad. Minutowe przerwy, miedzy rundami zaczynają się od krótkiej powtórki i kilku słów podsumowania. Potem następuje reklama i powrót kilkanaście sekund przed rozpoczęciem rundy celem zajrzenia do narożnika i kliku słów komentatora. Mieści się w tym analiza, rzut oka na narożniki i krótka powtórka. Tak więc, potrzeby reklamodawcze są zaspokojone, a widz jest w stanie cieszyć się walka i jej wszystkimi aspektami. W TVP chyba takiego porządku nikt chyba jeszcze nie odkrył.
Kolejna sprawa i popis bezmyślności działu sportu w TVP, kierowanego przez Roberta Korzeniowskiego to brak komentarza bezpośrednio z Nowego Jorku. O pomstę do nieba woła brak komentatora boksu zawodowego na jakże istotnej i ważnej dla polskich kibiców pięściarstwa imprezie. Nie wiem jakie są tego przyczyny, w rachubę mógłby wchodzić budżet (zawijający pieniądze z naszego abonamentu) Ale czy TVP może w ogóle mówić o problemach z kosztami? Bądźmy szczerzy raczej nie.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW