Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
„Mój Głos w sprawie nienawiści”
dodano 23.07.2008
Pozornie o nienawiści, a jednak pomówimy coś o kochaniu. Czy możliwe jest nie marzyć o miłości ani krzty?
Nie ma rozpusty gorszej niż kochanie.
Szerzy się, powiększa,
Z całą mocą wrasta w nas
Kłując ostrzem nielubości.
Dla tych, którzy kochają, nie liczy się nic.
Najgorsze przekleństwa rzucane na wiatr,
Wygrażanie pięścią każdej błahostki,
Krzyki, awantury,
Zabójstwa popełniane, a chociażby myślą
- tym żyją.
W dzień czy w nocy
Spotykają się, by jeszcze raz pograć sobie na nerwach.
Ten zabierze.
Tamten zniszczy dorobek drugiego.
Inni poprzeżywają się jak malcy.
Jeszcze ktoś drugi wbije nóż
W plecy przyjaciela.
Życie nienawidzących cudowne,
Bo wykorzystane w pełni.
Nie tracą czasu na bezsensowne
Pochlebstwa, uśmieszki, mrugnięcia.
Szkoda sił na zdobywanie względów,
Ciągłe poszukiwanie tej drugiej połowy.
U nich całość tworzy jednostka.
Nie wydają majątków na porady sercowe,
Prezenciki, kwiatuszki, pluszowe serduszka.
Zgrozo, z jaką szybkością i prostotą
Zarażają się epidemią zakochania.
Każdy jak ten lunatyk,
Szuka tylko zaczepki,
by móc znaleźć się jak najbliżej drugiej osoby,
żeby w czymś jej przeszkodzić,
coś zepsuć, jakoś ją zabić.
Tylu przestępstw nie popełnił nawet Makbet.
Miejsce starć, jak to pole bitwy
- nasz dom.
W drugim pokoju usłyszysz
gaworzenie niewinnego, szczęśliwego niemowlęcia.
W kuchni śpiew mamy, gotującej z wielką miłością obiad,
Którego przepyszna woń wpada do serca taty.
Wiersz ten napisałam na podstawie dzieła „Głos w sprawie pornografii” W. Szymborskiej w 2004 roku. Oczywiście, jak nas uczyli, każda interpretacja jest dobra, ale jednak trzeba wbić się w klucz autora. Uważam, iż jest on najlepszym "słówkiem o kochaniu".
Dawno pisany, dziś zdaje się być banalny, lecz nadal coś z prawdy w sobie ma, zarówno wzniosłe zdania na początku, jak i tę, zdawałoby się najbanalniejszą, ostatnią zwrotkę. Jednakże czy nawet największemu twardzielowi właśnie o to w życiu nie chodzi? O miłość, akceptację wad, bliskość drugiej osoby, swój prywatny Raj, a rajów tyle, ilu ludzi na świecie.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW