Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Piekło dzieci. Milczenie nienarodzonych owieczek
dodano 29.03.2011
Wszystkie kraje (z wyjątkiem Laosu, Malediwów, Watykanu, Dominikany, Salwadoru, Nikaragui, Tuvalu, Chile i Urugwaju) dopuszczają łamanie praw dzieci nienarodzonych.
Tytuł i podtytuł “pożyczone” od Żeleńskiego i Szczuki
Tytuł niniejszego artykułu jest bezczelną i prowokacyjną parafrazą jednego z ulubionych frazeologizmów zwolenników mordowania nienarodzonych dzieci - “piekło kobiet” (pochodzącego od nazwy książki Tadeusza Boya-Żeleńskiego). Podtytuł jest zaś równie bezczelną i prowokacyjną parafrazą tytułu pro-aborcyjnej książki Kazimiery Szczuki “Milczenie owieczek” (będącego z kolei przeróbką nazwy filmu “Milczenie owiec”). Zdecydowałam się nazwać swój felieton tak, a nie inaczej, aby uświadomić czytelnikom pewną sprawę. Otóż wielu ludzi patrzy na aborcję z punktu widzenia kobiety (kata), a nie dziecka (ofiary). A przecież to nienarodzone dziecko jest w całym procederze najważniejsze!
Jak z bazooki…
Nie marnujmy jednak czasu i miejsca na zbędne wstępy. Przejdźmy do meritum, czyli do uzasadnienia haseł “piekło dzieci” i “milczenie nienarodzonych owieczek”. Uwaga, moi Drodzy, zaczynam! Będę strzelać faktami jak z bazooki! Chociaż wiem, że dla wielu osób te fakty mogą się okazać niewygodne…
W Polsce, oczywiście, legalne
W Polsce, podobnie jak w większości krajów na naszej nieludzkiej planecie, mordowanie nienarodzonych dzieci jest legalne. Jeśli zapłodnienie nastąpiło na skutek gwałtu lub kazirodztwa, ciąża stanowi zagrożenie dla życia/zdrowia kobiety albo nienarodzone dziecko jest ciężko chore, to delikwentka może w majestacie prawa odebrać życie swojemu bezbronnemu potomkowi. Ale nie tylko wtedy. Tak to już jest, że nawet, jeśli “mamusia” popełni ten czyn z innych powodów (np. ze strachu przed obowiązkami rodzicielskimi), to i tak pozostanie zupełnie bezkarna.
Bezkarność matek, względna bezkarność lekarzy i podżegaczy
Za bezprawne przerwanie ciąży nie grożą kobiecie żadne konsekwencje - sankcje ponosi wyłącznie lekarz i ewentualni podżegacze. Warto tutaj zaznaczyć, iż polskie prawo przewiduje za nielegalne zamordowanie nienarodzonego dziecka śmiesznie niskie kary, które zdecydowanie nie pasują do tak poważnej i brutalnej zbrodni. Praktyka pokazuje zaś, że sądy preferują tak zwane wyroki w zawieszeniu. Oznacza to, iż lekarz, który odebrał życie nienarodzonemu dziecku, w zasadzie pozostaje bezkarny - no, chyba, że w wyznaczonym przez sąd czasie podwinie mu się noga. To samo dotyczy ludzi, którzy podżegali kobietę do pozbycia się żywego “balastu”. Właściwie, mogą oni spać spokojnie.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW