Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Marzenie warte miliony
dodano 23.05.2011
Na pewno marzyłeś nieraz o tym, jak pięknie byłoby, gdybyś dostawał pensje za oglądanie ukochanych rozgrywek piłkarskich albo zarabiał na przesłuchiwaniu ulubionych płyt? Niektórym udało się ze swojej pasji zrobić biznes...
Obecnie nie jest łatwo pojawić się na rynku z jakimś nowym i oryginalnym pomysłem na biznes. Wiele osób już na starcie napotyka olbrzymie trudności w osiągnięciu zakładanych efektów. Mimo to da się zauważyć, iż przybywa firm oferujących nieszablonowe usługi. Co jakiś czas przypadkiem trafiam na takie perełki. Firmy, które mimo, że niszowe odniosły sukces, a ich właściciele umieli połączyć realizację własnych pasji z konkretnymi zyskami biznesowymi. W czym tkwi tajemnica ich sukcesu na rynku?
Prawie każdy marzy o ślubie jak z bajki. Nie każdy jednak może sobie na taki pozwolić i przeszkodą nie są bynajmniej pieniądze. Głównym problemem jest zwykle… brak czasu. W końcu w jakiś sposób trzeba na te atrakcje zarobić, a praca nie pozwala młodym ludziom na załatwianie wszystkiego osobiście. Parom zmagającym się z takim problemem pomaga Pani Małgorzata, właścicielka agencji ślubnej organizującej takie ceremonie. „Zajmujemy się praktycznie wszystkim. Od wynajmu sali, przez dekoracje kościoła, a na sztućcach i zespole kończąc. Nieraz doradzam nawet klientkom w wyborze sukni ślubnej i fryzury. Odkąd tylko sięgam pamięcią uwielbiałam śluby, całe to zamieszanie, bieganinę, atmosferę. Nie przypuszczałam, że to moje małe dziwactwo przerodzi się w zyskowny biznes, a jednak życie pisze różne scenariusze. Czasem czuję się jak bohaterka filmu „27 sukienek”, dbając o śluby klientów paradoksalnie nie miałam czasu by dokładnie dopilnować swojego własnego… ale nie narzekam, bo kocham to zajęcie. No i nie ma nic piękniejszego niż moment, w którym wszystko jest zapięte na ostatni guzik, a szczęśliwi zakochani mogą wypowiedzieć to sakramentalne „tak” – opowiada pani Małgosia, która jest tak ciepłą i życzliwą osobą, że zdążyłam się z nią zaprzyjaźnić w czasie tej rozmowy. Szczerze mówiąc, wydaje mi się stworzona do takiej pracy.
Organizacja ślubów to jak się okazuje niejedyny sposób na życie jak w bajce. Udało mi się trafić na firmę organizującą imprezy i występy sceniczne. Nie są to jednak zwyczajne koncerty, a show z clownami, szczudlarzami, pokazy ogromnych baniek mydlanych i balonów… Zabawa tylko dla dzieci? Niekoniecznie. Duże festiwale muzyczne także korzystają z podobnych usług, zwłaszcza bańki cieszą się popularnością. Tego interesu nikt nie traktował poważnie… do czasu gdy zaczął przynosić jak najbardziej poważne i realne zyski. Cóż, czasy się zmieniają, dziś dzieci nie przekonuje już wujek z doczepioną brodą św. Mikołaja, sąsiad przebrany za clowna także stracił wiarygodność, nie pozostaje więc nic innego jak zatrudnić profesjonalistów.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW