Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Nowa gra liczbowa KENO: czy warto w to grać?
dodano 23.06.2008
Od kilkunastu dni we wciąż niewielkiej (w porównaniu z bukmacherską konkurencją) talii hazardowej Totalizatora Sportowego jest nowa karta: KENO. Zarząd Spółki uważa, że to as, ale to gracze zadecydują, jak będzie ona mocna.
Jeżeli ktoś z Was Szanowni Czytelnicy został jednak tym artykułem zachęcony do przerzucenia się z Multi Lotka na KENO to informuję, że niestety, na razie nie jest to takie proste, ponieważ polityka poprzednich Zarządów Totalizatora w odniesieniu do sieci kolektur spowodowała, że w tej sieci, jaka obecnie jest, KENO ma niewielkie szanse na akceptację graczy. Walory KENO odkrywa się najlepiej - jak już pisałem - w barze lub pubie. Tymczasem akurat w takich miejscach kolektur jak na lekarstwo, ponieważ poprzednie Zarządy przenosiły kolektury wszędzie, tylko nie tam: na stacje benzynowe, do supermarketów, sklepów, sklepików i kiosków osiedlowych, w których nie tylko dla KENO, ale i innych gier liczbowych nie ma dobrej atmosfery, o czym już wielokrotnie pisałem. Oceniam, że w 95 procentach obecna sieć kolektur nie daje nowej grze większych szans i by nie zmarnować tych szans i gry trzeba dla niej budować praktycznie nową sieć, w nowych miejscach. Będzie więc na razie KENO grą przede wszystkim dużych miast, w których o to najłatwiej, chyba, że Zarząd Spółki skorzysta z mojego pomysłu uruchomienia własnej sieci kolektur z prawdziwego zdarzenia, odpowiednio dużych, odpowiednio wyposażonych i z naprawdę fachową obsługą. Proponowałem to poprzednim i obecnemu Zarządowi - jak na razie bez echa.
Z konieczności KENO weszło na razie do niewielu (podobno około 1000, czyli mniej więcej 10 procent) kolektur, najbardziej do tego się nadających, chociaż niezupełnie i nie do końca, co widzę w mojej rodzinnej Legnicy, w której ekrany KENO zawisły przede wszystkim w supermarketach, w których kolektury zajmują odrębne boksy, co jest zaledwie pewnym ersatzem pożądanych warunków. Mimo to gracze testują już nową grę, tyle, że zamiast siedzieć i obserwować wyniki losowań popijając piwo, po prostu zawierają jeden - dwa zakłady na kilka - kilkanaście losowań i idą do domu. Dla leniwych jest to odpowiednikiem zawarcia kilku - kilkunastu zakładów na jedno losowanie, szanse są takie same w obu przypadkach, a typowania (myślenia) i skreślania znacznie mniej. Przy zdecydowanie większych szansach w porównaniu z Multi Lotkiem, być może właśnie taka metoda spopularyzuje KENO. Jednak nie jest to dobra wiadomość dla Zarządu Spółki, ponieważ Totalizator nie zyska w ten sposób nowej, barowej i pubowej klienteli (na co liczył Zarząd Spółki), tylko stara, kolekturowa zamieni Multi Lotka na KENO, także z powodu niższej ceny, co nie wpłynie specjalnie na zwiększenie obrotów.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
KOMENTARZE
| statystyki i wyniki
da się prowadzić statystyki keno lotto, są takie dostepne na stronie http://kenolotto.pl. Może i trochę manipulują wynikami, ale np. niektóre kombinacje 6 liczb padają o ponad połowę częściej niż inne.
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW