Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Gdy szef jest kosmitą
dodano 29.06.2008
Przychodzi dzień w życiu pracownika, w którym dochodzi do druzgoczącego przeświadczenia, że jego szef jest idiotą. Rzekłbym- wydało się. Świat się posypał, a rzeczywistość przybrała czarne barwy.
Jakie to szczęście, że mój szef jest idiotą!
Jak widać w kontekście szefów paranoików, masochistów, bogów czy karierowiczów szef idiota wydaje się błogosławieństwem. Ot wóz ewolucji podskoczył na wyboju. W wyniku wspomnianego kicnięcia szef wypadł i pozostał sam na drodze z guzem na głowie. Podniósł się, strzepał kurz z ubrania, poszedł do najbliższego biura i zaczął nim zarządzać (wersja Johna Hoover’a).
Co prawda bukoliki na jego temat raczej nie napiszesz, ani tym bardziej nie urządzisz na jego cześć przyjęcia. Ale co ważne w pracy z szefem-idiotą nie będziesz musiał nazywać go per bogiem, zsyłającym na przemian gradobicie i krople deszczu. Nie będzie też karierowiczem wyznającym zasadę po trupach do celu, ani paranoikiem wszędzie węszącym podstęp. Czyli jesteśmy w domu. Jakie to szczęście, że szef jest idiotą. Weź głęboki oddech i pomyśl, że mogło być o wiele gorzej.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW