Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
B.A.S.E wchodzi do Polski
dodano 30.06.2008
Olek Domalewski B.A.S.E. jumper z Diverse Extreme Team eksploruje Europę.
B.A.S.E. jumping jest jednym z najbardziej ekstremalnych sportów na ziemi. Nazwa pochodzi od liter początkowych wyrazów miejsc, z których się skacze: Bulding - budynek, Antenna - antena, Span - przęsło i Earth - ziemia. Warunkiem, aby zostać zaliczonym w poczet B.A.S.E. jumperów, jest dokonanie skoków ze wszystkich tych miejsc.
Olek Domalewski z zespołu Diverse Extreme Team jest pierwszym skoczkiem B.A.S.E. w Polsce, który zdobył wszystkie obiekty składające się na akronim B.A.S.E. (Building, Antenna, Span, Earth). Od 4 lat eksploruje całą kulę ziemską w poszukiwaniu nowych wyzwań i obiektów. Ma już ponad 350 skoków B.A.S.E. (ponad 70 różnych miejscówek) i ponad 750 skoków z samolotu. Skupia się na lataniu w górach w stroju wingsiute oraz urbanistycznej części świata. Szkoli i radzi „młodym” adeptom B.A.S.E. w Polsce. Dla Olka nie ma rzeczy niemożliwych. Skoczyć ze spadochronem można ze wszystkiego co jest wystarczająco wysokie (od około 50 m. +- 10 m.).
W czerwcu zawodnik Diverse Extreme Team eksplorował Europę, na początek zaplanował skoki w Rotterdamie (Holandia), pod Brukselą (Belgia), we Francji, Hiszpanii oraz Szwajcarii. Lipiec to prawdopodobnie skoki we francuskich Alpach. Sierpień to najwyższe klify Norwegii, we wrześniu Olek Domalewski planuję kolejny wyjazd do USA. Jak sam mówi - Plan na dalszą część roku nie jest jeszcze doprecyzowany, ale mam już parę nowych pomysłów na skoki, o których poinformuję jak wyjdą. Myślę, że każdy będzie zdziwiony. Czym dla Olka jest B.A.S.E. jumping, co go najbardziej fascynuje w tym sporcie?
Olek Domalewski - Przede wszystkim podróżowanie. Szczególnie kiedy łączy się to również ze wspinaczką i chodzeniem po górach. Ale oczywiście nie jest to jedyna rzecz. Dzięki B.A.S.E. jumpingowi mam przyjaciół na całym świecie. Nie spodziewałem się tego kiedy zaczynałem skakać – dodaje zawodnik Diverse Extreme Team. Mało ludzi zdaje sobie sprawę jak dużo endorfiny wydziela się w człowieku po skoku. Każdy skok jest niesamowity. Skakałem w bardzo wielu wyjątkowych miejscach, które są normalnie niedostępne: budynki w Las Vegas, Los Angeles, klify w Tajlandii, budynki w Kuala Lumpur, budynki w Warszawie, Łodzi, Poznaniu, Gdyni, góry w Szwajcarii, Włoszech, Maroku, polskie Tatry i Pieniny, niemieckie wiatraki, wiele różnych mostów, tamy, anteny etc. Najbardziej lubię skakać w górach oraz miastach. To jest to, co dostarcza najwięcej wrażeń i radości – mówi zawodnik Diverse Extreme Team. B.A.S.E. jumping jest dla Olka jednym ze sposobów na poznawanie świata, z każdej wyprawy przywozi mnóstwo wrażeń, fotografii oraz materiału video, które dokumentują niesamowite miejsca, które odwiedził i eksplorował z „lotu ptaka”. Z niecierpliwością czekamy już na kolejne z ostatniej wyprawy po Europie.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW