Świetny język i narracja "Wolnych i zniewolonych" nie daje oderwać się od książki. Wciągająca opowieść okraszona niesamowitymi ilustracjami na długo zapada w pamięci i daje do myślenia. Z pewnością można powiedzieć, że właśnie ta książka jest pomimo opisu upadków, najbardziej optymistyczną i porywającą książką roku - choć nie ma w niej supebohaterów, tajemnic Graala i odniesień do skarbu Templariuszy.

Polecam – książka niezwykła pod każdym względem. Na pewno nie będziecie zawiedzeni, a jeśli tak się stanie – cóż książka jest użyteczna z każdej strony na przykład jako podręczny notatnik, antydeszczowy kapelusz czy ... generator oklasków. Krool bardzo ułatwia życie.

„Wolni i zniewoleni”
Robert Krool
Wydawnictwo Studio Emka
2007