Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Być albo nie być dla Platformy Obywatelskiej
dodano 04.12.2006
Rozpad koalicji rządowej jeszcze bardziej zaostrzył walkę na polskiej scenie politycznej. Jesteśmy świadkami początku starcia jakiego jeszcze w polskiej polityce nie było.
Oczywiście
niesamowicie ważne – a śmiało można powiedzieć, że teraz najważniejsze
będą wybory samorządowe. Ostoją PO są między innymi działacze lokalni,
ewentualna porażka w tym starciu także może przechylić czarę goryczy w
szeregach Platformy. Śmiało można powiedzieć, że PO przypomina teraz
bombę – każdy kolejny upadek może doprowadzić do eksplozji, której
skutków nikt nie jest w stanie dziś przewidzieć. Pewne jest to, że po
ewentualnej przegranej posłowie PO mogą przestać odmawiać braciom
Kaczyńskim, którzy stale kuszą ich przejściem do PiS w zamian za
naprawdę wysokie stanowiska. Obserwując gigantyczne problemy Andrzeja
Leppera widać, że nawet paru straconych posłów może ruszyć lawinę,
która w skrajnej sytuacji może nawet zgnieść daną partię z polskiej
sceny politycznej.
Cała sytuacja jest jednak o tyle
chaotyczna, że nadal nie wiemy, czy dojdzie do przyspieszonych wyborów
parlamentarnych. Szanse na to są bardzo małe, ale ewentualne wybory
spowodowałyby, że bylibyśmy świadkami trzech wielkich starć w naprawdę
krótkim czasie. Bez względu na to co się wydarzy jedno jest już pewne –
walka będzie bezpardonowa i kwestia tego, czy Polska skieruje się w
stronę liberalną czy socjalną, jest wciąż otwarta.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW