CompoSYS Group Sp. z o. o., anonimowy pracownik: „Firma w dużej mierze uzależniona jest od koniunktury w branży turystycznej, więc spadek przychodów odczuliśmy od razu, na samym początku kryzysu. Po prostu z miesiąca na miesiąc spadła sprzedaż produktów, którymi się opiekujemy, a wraz z nią nasze zyski. W konsekwencji zobowiązania wobec partnerów firmy wzrosły do niebezpiecznego poziomu, a to pociągnęło za sobą konieczność zwolnień. Przyszłość wciąż nie wygląda różowo, chociaż zdecydowane kroki Działu Marketingu przynoszą już pozytywne efekty i pozwalają sądzić, że firma oprze się kryzysowej nawałnicy.”
Trzy firmy stawiające czoła temu samemu kryzysowi, a tak różne przypadki. Jedno wydaje się pewne – trudna sytuacja na wszystkich wymusiła racjonalne podejście do wydatków oraz większe skupienie uwagi na kliencie. Kryzys jest jak wzburzone morze: jednych pochłania, innych unosi na fali. Aby przetrwać burzę wszyscy jesteśmy zmuszeni do większej kreatywności i wysiłku