Ithink.pl - Dziennikartstwo Obywatelskie
Samobójstwo zbiorowe, czyli zagłada ludzkości.
dodano 09.02.2007
Czy gatunek ludzki przetrwa? Czy jest możliwe, aby tutaj na Ziemi mógł egzystować wiecznie, mimo różnych przeciwności losu, jakie stają na jego drodze.
Ziemia sprzed tysięcy lat,
porośnięta bujnymi lasami była dzika, ale naturalna. I to trzeba
podkreślić. Jej zmiany są wynikiem działań człowieka. Bo człowiek jako
najbardziej rozwinięta istota zawsze dążył do tego, aby sobie w życiu
ułatwiać. Wynalazki typu maszyna parowa, samochód, samolot, itp. miały
mu pomóc. Ale zanim człowiek sobie uświadomił, że spalanie paliw
fatalnie wpływa na atmosferę, było już za późno. Ogólny postęp
techniczny nie jest zły, ale jego efekty uboczne odczujemy dopiero za
lat kilkanaście. Dzisiejszy świat jest w tak zaawansowanym stopniu
uzależniony od bogactw mineralnych ziemi, że zrezygnowanie z tych dóbr
jest niewyobrażalne dla każdego z nas. Gdyby tak przyszło naszej
cywilizacji zrobić krok do tyłu o jakieś 2-3 stulecia, wielu
prawdopodobnie by się nie odnalazło w takim świecie. Człowiek musiałby
powrócić do epoki drewnianej chaty ogrzewanej drewnem, konia i wozu
oraz uprawy ziemi. Ale znając siebie i innych, prędzej zginiemy
wszyscy, niż dojdzie do takiego cofnięcia w rozwoju.
Najnowszy
raport klimatologów jest przerażający. Twierdzą oni, że ciągła emisja
dwutlenku węgla na obecnym poziomie, jest w stanie na tyle ocieplić
klimat, iż poziom oceanów do 2050 roku może podnieść się nawet o 7
metrów! Efekty będą przerażające. Londyn, Paryż, Tokio, Nowy Jork i
wiele innych miast przestanie istnieć. Szacuje się, że podniesienie
samego Bałtyku o 7 metrów spowoduje, iż nad morze będziemy mieć bliżej
o jakieś 300 km. Czyli wystarczy tylko dojechać do Warszawy. No cóż,
zamiast molo i hotelu Grand w Sopocie, będziemy mieć molo i Pałac
Kultury w stolicy. A jak dobrze pójdzie, może doczekamy się i polskiej
"wenecji". Żarty może i są śmieszne, ale całkowite wyschnięcie samej
Australii przyprawia mnie o szybsze dygotanie serca. Nie jestem w
stanie sobie wyobrazić tego, iż połowa ludzi na świecie będzie żyła w
skrajnej nędzy, około miliarda będzie skazanych na głód, a miliony będą
umierać na epidemie powstające w wyniku licznych powodzi.
Człowiek
w obliczu zagrożenia jest w stanie zdobyć się na wybitnie nieludzkie
zachowania. Aby przetrwać jest w stanie popełnić najgorsze zbrodnie.
Jeśli na świecie nastąpi załamanie gospodarki, nastąpi niesamowity
chaos, którego nie będzie w stanie nikt opanować. Nastąpi okres wojen,
w których jeden naród będzie walczył z drugim o zajęcie jak najlepszych
terenów. Każdy będzie uciekał tam, gdzie warunki do życia będą
najlepsze, a wiadomo, że dla każdego miejsca nie wystarczy.
DODAJ SWÓJ KOMENTARZ
REKLAMA
ARTYKUŁY O PODOBNYM TEMACIE
zobacz więcej
5 NAJLEPIEJ OCENIANYCH ARTYKUŁÓW