„maszyna ta znajduje się wysoko na utworzonej przez UE czarnej liście niebezpiecznych samolotów”
Wypowiedzi austriackiego eksperta ds. lotnictwa wojskowego Georga Madera.
Katastrofa rządowego MI – 8 pod Piasecznem.

Wypadek lotniczy premiera Leszka Millera miał miejsce 4 grudnia 2003 roku, kiedy to wojskowy śmigłowiec Mi-8 z 36 Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego (ten sam Pułk dowodzi rządowymi samolotami) z premierem Leszkiem Millerem na pokładzie uległ awarii pod Piasecznem. Przyczyną katastrofy była awaria silników związana z ich oblodzeniem.

Wtedy na szczęście nikt nie zginął, ale może to powinien być impuls do głębszego zastanowienia się nad wymianą floty powietrznej polskiego rządu.
„Nowe samoloty będą, bo muszą być”

Tak wypowiedział się dla Radia ZET minister obrony narodowej Bogdan Klich. Dodał również „Mam nadzieję, że sprzeciwy oponentów ucichną, a jeśliby nawet się w pewnym momencie odnowiły, to rząd nie będzie się nimi przejmował”. Obecnie minister rozpatruje dwa warianty wybierając pomiędzy wypożyczeniem a czarterowaniem samolotów.

Aktualnie już nikt nie ma wątpliwości, że rządowe samoloty powinny zostać zastąpione nowszymi modelami.